Dodaj nową odpowiedź

Sama podwyżka w sumie niewielka.Raczej wyrównanie do wzrostu cen wszystkiego. Inna sprawa,że ona tak czy inaczej mnóstwo zarabiala i zarabia.Zastanawiam się co robią z kasą ludzie o zarobkach tego rzędu.Wygodne mieszkanie lub dom,egzotyczne wakacja ze dwa razy do roku np.zimowe w Egipcie albo na Wyspach Kanaryjskich,a letnie np.w Norwegii... No ale mimo wszystko musi jeszcze sporo nadwyżki zostawać... Chyba ,że "z chama na pana"- ktoś kto nie mial nic willę sobie buduje i kupuje wielkiego suwa nowego fabrycznie...Ale jak już to ma i nie musi kredytu niebotycznego splacać,to na co można tyle kasy wydawać? Chyba trzeba codziennie w wypasionych restauracjach żreć i chlać...