Dodaj nową odpowiedź

do bombowych fanów

1.Nie uważam, że jestem jakimś zajebistym rewolucjonistą i moje działania coś zmienią. Nie zmienią. Ale działania tych kolesi od bombek nie tylko nic nie zmienią, ale też cofną wstecz zdobycze ruchów wolnościowych. Krótko mówiąc: lepiej nic nie robić niż zaszkodzić rewolucji.
2.Nie jestem "anarchistą z Gazety Wyborczej", choć (przyznaję) jestem pracownikiem fizycznym w ich drukarni. Nie zgadzam się z tobą, co nie oznacza, że mam zostać zaszufladkowany (bo to szufladkowanie w stylu "wy żydzi i masony, bo macie inne zdanie").
3.Nie jestem pacyfistą. Wiem, że czasem nie da się uniknąć udziału w przemocy, ale wszystko trzeba robić z głową. Trzeba pomyśleć, zanim się coś zrobi, jakie to będzie miało konsekwencje. Czy jakieś działanie sprawi, że będzie więcej wolności, równości i braterstwa, czy więcej monitoringów, kontroli i represji.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.