Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Czw, 2011-01-06 05:40
Przekonanie 90% populacji do zmiany poglądów o 180 stopni jest prawie tak samo równie trudne jak przekonanie 90 % populacji do zmiany poglądów o 30% procent. Tym bardziej ze należy przekonać ludzi do tego by kierowali się nie zdrowym rozsądkiem/ swoim interesem w codziennych decyzjach a ideologią sprawiedliwego handlu. Otóż jest to walka skazana na przegraną. Ideologią będzie kierować się jedynie wąska grupa i to tez taka która na to stać. Radykalnej zmiany tworzą zaś zdeterminowane mniejszości - tak było do tej pory w historii. I nie potrzeba nikogo o nic pytać bo to co jest jest narzuceniem i przemocą. Pytać będzie trzeba tworząc nowe a nie obalając stare. Oczywiście można unikać produktów opartych na szczególnym kurewstwie - ale wspieranie marketingowej marki fair trade jest wspieraniem systemu i wmawianie ze w ramach niego mamy jakąś wolność i wybór. Wolnością i wyborem nie jest bowiem wybór między pięścią a pałką. GMO jest właśnie przykładem jak mało przydatnym narzędziem jest jakiś uczciwy handel - walczyć trzeba o całkowity zakaz i eliminacje GMO
Mnie nie stać na markowe ciuchy. Żywność kupuje na targu, w "Społem" lub kieruje się ceną. Mam stary tel. i komputer. Zwolennicy uczciwego handlu muszą mieć nowy tel, laptopa, samochód z pierwszej ręki, ciuchy z jamajki, buty ze sztucznej skóry (identycznej z naturalną) na obiad czarny ryz i wodorosty (oczywiście uczciwy) dżem z afryki, kawę od ostatnich "dzikich" Indian. Przy kim system pożyje a przy kim zdechnie? To już lepsza jest matka biorąca dziecko do MacDonalda i kupująca mu Chińskie zabawki bo tak naprawdę za dużo i tak nie wyda bo jej po prostu nie stać.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Przekonanie 90% populacji do
Przekonanie 90% populacji do zmiany poglądów o 180 stopni jest prawie tak samo równie trudne jak przekonanie 90 % populacji do zmiany poglądów o 30% procent. Tym bardziej ze należy przekonać ludzi do tego by kierowali się nie zdrowym rozsądkiem/ swoim interesem w codziennych decyzjach a ideologią sprawiedliwego handlu. Otóż jest to walka skazana na przegraną. Ideologią będzie kierować się jedynie wąska grupa i to tez taka która na to stać. Radykalnej zmiany tworzą zaś zdeterminowane mniejszości - tak było do tej pory w historii. I nie potrzeba nikogo o nic pytać bo to co jest jest narzuceniem i przemocą. Pytać będzie trzeba tworząc nowe a nie obalając stare. Oczywiście można unikać produktów opartych na szczególnym kurewstwie - ale wspieranie marketingowej marki fair trade jest wspieraniem systemu i wmawianie ze w ramach niego mamy jakąś wolność i wybór. Wolnością i wyborem nie jest bowiem wybór między pięścią a pałką.
GMO jest właśnie przykładem jak mało przydatnym narzędziem jest jakiś uczciwy handel - walczyć trzeba o całkowity zakaz i eliminacje GMO
Mnie nie stać na markowe ciuchy. Żywność kupuje na targu, w "Społem" lub kieruje się ceną. Mam stary tel. i komputer. Zwolennicy uczciwego handlu muszą mieć nowy tel, laptopa, samochód z pierwszej ręki, ciuchy z jamajki, buty ze sztucznej skóry (identycznej z naturalną) na obiad czarny ryz i wodorosty (oczywiście uczciwy) dżem z afryki, kawę od ostatnich "dzikich" Indian. Przy kim system pożyje a przy kim zdechnie? To już lepsza jest matka biorąca dziecko do MacDonalda i kupująca mu Chińskie zabawki bo tak naprawdę za dużo i tak nie wyda bo jej po prostu nie stać.