Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pią, 2011-01-07 00:58
"Fair trade jak byś nie kombinował jest marką" - no właśnie nie jest, taką opinię promują głównie libertarianie, ale mija się to ze stanem faktycznym - chyba, że marką tez nazwiesz anarchizm. Choćby nie wiem jak się uprzeć jest to ruch konsumencki. Na którym to ruchu co prawda próbują różne firmy zarobić. Ale z drugiej strony te firmy nie trzymają się zasady 3R (Reuse, Reduce, Recycle) która w samym fair trade też jest ważna. Poza tym w fair trade nie chodzi o to, żeby kupowac produkty ze znaczkiem FT, tylko żeby przy zakupach uwzględniać sposób wytworzenia produktu. Znaczek jest tylko jakimś tam wtórnym elementem. Coś jak certyfikat pochodzenia na jajkach, mówiący czy są z chowu klatkowego, czy wolnowybiegowego. Dalej: jak już pisałem FT nie dotyczy tylko pokarmu (można się upierać przy takiej wersji, ale naprawdę dotyczy tez innych produktów), również kosmetyków, odzieży i wielu innych. I nie zwalnia z myślenia, bo trzeba najpierw myśleć, żeby w ogóle podejmować wybór i rezygnować z dotychczasowych przyzwyczajeń. I znów do znudzenia: wykład ma dotyczyć nie tylko FT, ale tez świadomej konsumpcji (naprawdę!). Między innymi nie ulegania manii kupowania tylko dlatego, że taka jest moda (tak a propos Twojego zarzutu). Między innymi szukanie produktów bez szkodliwych substancji chemicznych (niekoniecznie FT). Itp, itd.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
"Fair trade jak byś nie
"Fair trade jak byś nie kombinował jest marką" - no właśnie nie jest, taką opinię promują głównie libertarianie, ale mija się to ze stanem faktycznym - chyba, że marką tez nazwiesz anarchizm. Choćby nie wiem jak się uprzeć jest to ruch konsumencki. Na którym to ruchu co prawda próbują różne firmy zarobić. Ale z drugiej strony te firmy nie trzymają się zasady 3R (Reuse, Reduce, Recycle) która w samym fair trade też jest ważna. Poza tym w fair trade nie chodzi o to, żeby kupowac produkty ze znaczkiem FT, tylko żeby przy zakupach uwzględniać sposób wytworzenia produktu. Znaczek jest tylko jakimś tam wtórnym elementem. Coś jak certyfikat pochodzenia na jajkach, mówiący czy są z chowu klatkowego, czy wolnowybiegowego. Dalej: jak już pisałem FT nie dotyczy tylko pokarmu (można się upierać przy takiej wersji, ale naprawdę dotyczy tez innych produktów), również kosmetyków, odzieży i wielu innych. I nie zwalnia z myślenia, bo trzeba najpierw myśleć, żeby w ogóle podejmować wybór i rezygnować z dotychczasowych przyzwyczajeń. I znów do znudzenia: wykład ma dotyczyć nie tylko FT, ale tez świadomej konsumpcji (naprawdę!). Między innymi nie ulegania manii kupowania tylko dlatego, że taka jest moda (tak a propos Twojego zarzutu). Między innymi szukanie produktów bez szkodliwych substancji chemicznych (niekoniecznie FT). Itp, itd.