Dodaj nową odpowiedź

No ale to nie kasa tylko punkt informacyjny jest. Nowinka techniczna i tyle... nie mogę się już połapać w tym całym syndykaliźmie. Komu to cholera ma służyć... Mamy zablokować postęp aby utrzymać miejsce pracy? No to chyba nie tak. Coś mam wrażenie, że syndykalizm jest raczej na usługach kapitału bo działanie społeczne jest znikome. No pewnie, jestem prowokatorem i pewnie faszystą czy co tam sobie wymyślicie - błąd.

Widzicie panie i panowie - postawili kukiełkę a my odrazu akcja bezpośrednia! Bez związku, sensu, celu... Romantyzm tej całej rewolucji mnie rozpierdziela do łez. Pamiętacie taką literacką postać jak Don Kichot? No to jest taki wiatrak ten monitor z kukiełką. No i znów kogoś zwolnią... a no zwolnią, a co lepsze aby doili za 800PLN?

Dlaczego stwierdziłem o szkodliwości działania syndykalizmu jakby cichej współpracy z kapitałem? Ano przez to, że tworzy się pewien bufor, pewne lekarstwo na społeczny gniew! Rewolucje mogą zrobić wkurwione kasjerki z hipermarketu a nie brodaci filozofowie. Społeczny gniew, społeczne nieposłuszeństwo wyniknie z biedy a nie głodowych rozwiązań socjalistycznych "bo powinni zatrudniać". Bzdura. Powinni zwolnić. Wszystkich... jak wtedy zarobią? Jak przeżyją? Wywalą miliony ludzi na bruk? Zagłodzą i zagazują? Wyślą wojsko? Policję? Nie... zawsze sobie znajdą baranów którzy przekonają kasjerkę - nie zwalniaj się tylko walcz i daj się doić.

Brzydko tak.