Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Sob, 2011-01-22 00:20
Bylem listonoszem przez 3 tygodnie i stwierdziłem że to bezsensowna praca.
Wcale nie chcą płacić za nadgodziny a wymagają od ludzi aby je wyrabiali a w zamian odbierali w inne dni. Jeżeli chcą abym robił nadgodziny to niech mi za nie uczciwie płacą a jak będe chciał wolne to pójdę na urlop.
W sprawie torb listonoszy poczta już się wycwaniła robiąc auto-rejony. Nie ma ograniczeń w tym ile listonosz weźmie poczty do auta gdy wyjeżdża z poczty. Problem się rodzi w momencie gdy listonosz dojedzie na swój rejon i musi biegać po osiedlu. Albo będzie co kilka klatek wracał do auta po pocztę co zajmuje sporo czasu albo napełni torbę po brzegi i będzie wracał odrobinę rzadziej. Niejednokrotnie na rejon bierze się ponad 100kg poczty głównie za sprawą prenumerat i adresowych reklam.
Druki bezadresowe też są porażką i listonosz nie zarabia na nich żadnych dodatkowych pieniędzy a wagę swoją mają i czas poświęcany na wrzucenie do każdej jednej skrzynki też nie jest brany pod uwagę przez dyrekcję. Dyrekcja uważa że poza przemieszczaniem się od klatki do klatki listonosz nie robi nic a listy i ulotki same w jednym momencie wskakują do skrzynek a po polecone wszyscy adresaci szybciutko przybiegają do listonosza a on nawet nie musi chodzić po schodach i pukać do każdych drzwi.
Na koniec jeszcze słów kilka o auto rejonie. Auto-rejon może być nawet przy samej poczcie a jego sens jest taki że można wytłumaczyć tak zwanym obciążeniem doręczyciela. Ten sam rejon jeżeli byłby pieszy miałby większy współczynnik obciążenia. Przykład osiedle miejskie listonosz wychodzi z poczty ma do przejścia powiedzmy 2 km aby dotrzeć na rejon i ma współczynnik obciążenia 100% czyli powinien mieć pełny etat 8h ten sam rejon ale ujęty jako auto rejon będzie miał obciążenie powiedzmy 80% praca listonosza w żaden sposób się nie różni bo przecież auto nie wejdzie za nas po schodach i nie ma również możliwości ani sensu jeździć nim po osiedlu. Całą różnica polega na sposobie dotarcia do rejonu czyli autobus kontra prywatny samochód. Dodam że zgodnie z przepisami poczta nie powinna być przechowywana w samochodzie podczas gdy listonosz wychodzi w rejon i w razie włamania do auta listonosz będzie odpowiedzialny za utraconą pocztę a więc w praktyce listonosz powinien całą pocztę mieć przy sobie lub część pozostawioną na poczcie.
Poczta Polska to chora instytucja która z roku na rok coraz bardziej wykorzystuje swoich pracowników. Oczywiście klientów też ignoruje na pytanie o zastrzeżenia co do dostarczania druków bezadresowych naczelnik poczty odpowiedział że jego to nie interesuje a druki mają być dostarczone wszędzie.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Bylem listonoszem przez 3
Bylem listonoszem przez 3 tygodnie i stwierdziłem że to bezsensowna praca.
Wcale nie chcą płacić za nadgodziny a wymagają od ludzi aby je wyrabiali a w zamian odbierali w inne dni. Jeżeli chcą abym robił nadgodziny to niech mi za nie uczciwie płacą a jak będe chciał wolne to pójdę na urlop.
W sprawie torb listonoszy poczta już się wycwaniła robiąc auto-rejony. Nie ma ograniczeń w tym ile listonosz weźmie poczty do auta gdy wyjeżdża z poczty. Problem się rodzi w momencie gdy listonosz dojedzie na swój rejon i musi biegać po osiedlu. Albo będzie co kilka klatek wracał do auta po pocztę co zajmuje sporo czasu albo napełni torbę po brzegi i będzie wracał odrobinę rzadziej. Niejednokrotnie na rejon bierze się ponad 100kg poczty głównie za sprawą prenumerat i adresowych reklam.
Druki bezadresowe też są porażką i listonosz nie zarabia na nich żadnych dodatkowych pieniędzy a wagę swoją mają i czas poświęcany na wrzucenie do każdej jednej skrzynki też nie jest brany pod uwagę przez dyrekcję. Dyrekcja uważa że poza przemieszczaniem się od klatki do klatki listonosz nie robi nic a listy i ulotki same w jednym momencie wskakują do skrzynek a po polecone wszyscy adresaci szybciutko przybiegają do listonosza a on nawet nie musi chodzić po schodach i pukać do każdych drzwi.
Na koniec jeszcze słów kilka o auto rejonie. Auto-rejon może być nawet przy samej poczcie a jego sens jest taki że można wytłumaczyć tak zwanym obciążeniem doręczyciela. Ten sam rejon jeżeli byłby pieszy miałby większy współczynnik obciążenia. Przykład osiedle miejskie listonosz wychodzi z poczty ma do przejścia powiedzmy 2 km aby dotrzeć na rejon i ma współczynnik obciążenia 100% czyli powinien mieć pełny etat 8h ten sam rejon ale ujęty jako auto rejon będzie miał obciążenie powiedzmy 80% praca listonosza w żaden sposób się nie różni bo przecież auto nie wejdzie za nas po schodach i nie ma również możliwości ani sensu jeździć nim po osiedlu. Całą różnica polega na sposobie dotarcia do rejonu czyli autobus kontra prywatny samochód. Dodam że zgodnie z przepisami poczta nie powinna być przechowywana w samochodzie podczas gdy listonosz wychodzi w rejon i w razie włamania do auta listonosz będzie odpowiedzialny za utraconą pocztę a więc w praktyce listonosz powinien całą pocztę mieć przy sobie lub część pozostawioną na poczcie.
Poczta Polska to chora instytucja która z roku na rok coraz bardziej wykorzystuje swoich pracowników. Oczywiście klientów też ignoruje na pytanie o zastrzeżenia co do dostarczania druków bezadresowych naczelnik poczty odpowiedział że jego to nie interesuje a druki mają być dostarczone wszędzie.
Każdemu szczerze odradzam pracę na poczcie.