Dodaj nową odpowiedź

MOBILIZACJA TRWA

Wystarczyły cztery tygodnie od wybuchu gniewu mieszkańców Sidi Bouzid w dniu 17 grudnia, aby Tunezyjczycy zdołali, dzięki manifestacjom, zmusić do odejścia dyktatora Ben Alego, który pozostawał na stanowisku od 23 lat.
Co się działo wówczas na szczycie aparatu władzy? Faktycznie, jego członkowie zapewne już zdecydowali się pozbyć dyktatora, aby spróbować uratować co się da...
Trzy dni po ucieczce Ben Alego, w poniedziałek 17 stycznia, rząd przejściowy został utworzony pod egidą dawnego premiera Mahammeda Ghannouchiego. W jego skład weszło sześciu członków starego rządu, do tego na kluczowe stanowiska, takie jak: obronność, sprawy wewnętrzne, sprawy zagraniczne czy finanse. Gannouchi dwoił się i troił zapewniając, że ci ostatni "mieli czyste ręce" i zawsze działali "dla dobra interesu narodowego"! Trzech szefów partii legalnej opozycji, Neguib Chebbi z Postępowej Partii Demokratycznej (PDP), Ahmed Brahim z Ettajdid oraz Mustafa Ben Jaffar z Forum Demokratycznego na rzecz Pracy i Wolności Obywatelskich (FDTL) zostali wezwani do uczestnictwa w rządzie, podobnie jak działacze związani z UGTT, centrali związkowej.
Nazajutrz, 18 stycznia, we wtorek, po południu, UGTT zażądała od tych ostatnich wycofania się z rządu, którego nie uznała. Nieco później, minister Zdrowia, Mustafa Ben Jaffar z FDTL zawiesił jako kolejny swe uczestnictwo. Minister Kultury także miałaby podać się do dymisji. Ze swej strony Ettajdid, powstały w 1993 r. z dawnej partii komunistycznej (PCT), również grozi wycofaniem swego ministra z rządu - do którego przystał "w celu zapełnienia pustki politycznej, która zagraża bezpieczeństwu kraju i dla zachowania zdobyczy rewolucji ludowej" - o ile partia Ben Alego, RCD, nie zostanie odsunięta od władzy a jej ministrowie z rządu.
Tego samego dnia z rana, policja rozproszyła w Tunisie manifestację gromadzącą setki związkowców i aktywistów, którzy krzyczeli, że upadek dyktatora powinien stać się zaledwie pierwszym etapem i że jego partia - RCD powinna zostać odsunięta od sprawowania władzy, w pierwszej kolejności wycofana z obsady ministerstw.
Ludność odczuła ulgę z powodu przepędzenia klanu Ben Ali i Trabelsich, rodziny jego żony, popieranego do ostatniej niemal chwili przez zachodnich szefów rządów. Ale też ma pełne prawo do odczuwania dumy z powodu udanej, codziennej mobilizacji - odważnej, zdeterminowanej pomimo represji, dziesiątek zabitych i rannych; bez wątpienia nie ma zamiaru odebrać sobie zwycięstwa.
Począwszy od 14 stycznia obserwujemy powstawanie "komitetów czujności", które ochraniają dzielnice ludowe przed haraczami egzekwowanymi przez uzbrojone bandy - policji lub kryminalistów - najprawdopodobniej utworzonych przez dawnych funkcjonariuszy Ben Alego i którzy nie zamierzają stracić swoich źródeł dochodu. Tak więc można zobaczyć młodych ludzi, nierzadko zorganizowanych wśród pracowników lub działaczy miejscowych, jak biorą na siebie obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom, rodzinom, domostwom. Widzi się ich, jak kontrolują samochody i ich pasażerów, pomagają armii, którą na razie postrzegają jako sojusznika ich niedostatecznych sił.
To w tej ciągłej mobilizacji, w tej organizacji ludność Tunezji trzyma w ręku zasadniczy klucz do zmian, do których aspiruje. Burżuazja, która była przez 23 lata związana z Ben Alim wciąż stoi na czele banków, kopalń, fabryk tekstylnych, call centres, wielkich instytucji finansowych. Wraz z odejściem dyktatora walka ludzi pracy, młodych, bezrobotnych o spełnienie ich elementarnych żądań musi trwać dalej, podczas gdy poplecznicy reżymu Ben Alego usiłują, lepiej lub gorzej, poskładać jakiś wiarygodny rząd.

Viviane Lafont
("Lutte Ouvriere" nr 2216 z 21 stycznia 2011 r., s. 8)
tłumaczenie: E.B.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.