Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Nie, 2011-01-30 15:33
GW nie odkleja się od rzeczywistości, bo też nie ma jednej rzeczywistości społeczno-ekonomicznej w której ludzie w Polsce żyją. Raczej jest mnóstwo różnych mikroświatów , powiązanych ze sobą w mniejszym bądź większym stopniu. Zupełnie inaczej wygląda świat wielkomiejskiej klasy średniej w ramach której żyją redaktorzy gazety , a zupełnie inaczej dajmy na to miejskich pracujących ubogich. Te światy istneiją dosłownie obok siebie ,ale to nieznaczy że ich uczestnicy potrafią zrozumieć życie osób o innym statusie materialnym, społecznym i zawodowym. Myślę , że właśnie w tym tkwi problem - redaktorzy gazety i innych tego typu mediów po prostu opisują świat , który jest im znany. Świat lanczów w sushi barach, kredytów zaciągnietych na 80 metrowe mieszkania w nowych "apartamentowcach", prywatnych klinik medycznych i wakacji w Tajlandii bądź Indiach. To jest perspektywa do której się odnoszą w swych tekstach , nawet wtedy gdy nieco ze zdziwieniem odkryją że istnieją jeszcze jakiekolwiek inne światy poza tym w których na co dzień funkcjonują. Nie doszukiwałbym się przy tym żadnej spiskowej teorii o celowej chęci manipulacji. Dla mnie problemem jest raczej ignorancja i jakikolwiek brak wrażliwości społecznej.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
GW nie odkleja się od
GW nie odkleja się od rzeczywistości, bo też nie ma jednej rzeczywistości społeczno-ekonomicznej w której ludzie w Polsce żyją. Raczej jest mnóstwo różnych mikroświatów , powiązanych ze sobą w mniejszym bądź większym stopniu. Zupełnie inaczej wygląda świat wielkomiejskiej klasy średniej w ramach której żyją redaktorzy gazety , a zupełnie inaczej dajmy na to miejskich pracujących ubogich. Te światy istneiją dosłownie obok siebie ,ale to nieznaczy że ich uczestnicy potrafią zrozumieć życie osób o innym statusie materialnym, społecznym i zawodowym. Myślę , że właśnie w tym tkwi problem - redaktorzy gazety i innych tego typu mediów po prostu opisują świat , który jest im znany. Świat lanczów w sushi barach, kredytów zaciągnietych na 80 metrowe mieszkania w nowych "apartamentowcach", prywatnych klinik medycznych i wakacji w Tajlandii bądź Indiach. To jest perspektywa do której się odnoszą w swych tekstach , nawet wtedy gdy nieco ze zdziwieniem odkryją że istnieją jeszcze jakiekolwiek inne światy poza tym w których na co dzień funkcjonują. Nie doszukiwałbym się przy tym żadnej spiskowej teorii o celowej chęci manipulacji. Dla mnie problemem jest raczej ignorancja i jakikolwiek brak wrażliwości społecznej.