Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Organizatorzy protestów w Egipcie tworzą radę obrony rewolucji, która negocjować będzie z armią realizowanie postulatów ulicy.
Celem powstania Rady Zaufanych jest utrzymanie dialogu z Wysoką Radą Sił Zbrojnych i przeprowadzenie rewolucji przez fazę transformacji - powiedział na placu Wyzwolenia Khaled Abdel Qader Ouda, jeden z organizatorów grup studenckich. - Rada będzie miała możliwość ponownego zwołania protestów, lub ich odwołania, zależnie od rozwoju sytuacji - dodał.
Ouda podał, że Rada zwoła ogromne wiece w najbliższy piątek, aby świętować zwycięstwo rewolucji. Rada będzie liczyć 20 członków, w tym ważne figury publiczne, liderów partii politycznych i głównych organizatorów demonstracji. Dobór członków nowego organu wciąż trwa.
Część protestujących zostaje na placu Wyzwolenia
Uczestnicy protestów na placu Tahrir w Kairze zapowiedzieli, że pozostaną tam, dopóki nowe władze Egiptu nie przyjmą ich planu reform. Demonstranci żądają zniesienia stanu wyjątkowego, dymisji rządu, powołanego przed dwoma tygodniami, i zawieszenia działalności parlamentu.
Ludzie z placu Tahrir domagają się też powołania rady prezydenckiej, złożonej z 4 cywilów i przedstawiciela armii, rządu tymczasowego i gremium, które przygotowałoby projekt demokratycznej konstytucji. Rząd tymczasowy zająłby się z kolei przygotowaniami do wyborów, które odbyłyby się w ciągu 9 miesięcy. Uczestnicy protestów żądają też wolności mediów i swobody działalności partii politycznych i związków zawodowych.
(Polskie Radio, PAP)
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
POWSTAŁA RADA OBRONY REWOLUCJI
Organizatorzy protestów w Egipcie tworzą radę obrony rewolucji, która negocjować będzie z armią realizowanie postulatów ulicy.
Celem powstania Rady Zaufanych jest utrzymanie dialogu z Wysoką Radą Sił Zbrojnych i przeprowadzenie rewolucji przez fazę transformacji - powiedział na placu Wyzwolenia Khaled Abdel Qader Ouda, jeden z organizatorów grup studenckich. - Rada będzie miała możliwość ponownego zwołania protestów, lub ich odwołania, zależnie od rozwoju sytuacji - dodał.
Ouda podał, że Rada zwoła ogromne wiece w najbliższy piątek, aby świętować zwycięstwo rewolucji. Rada będzie liczyć 20 członków, w tym ważne figury publiczne, liderów partii politycznych i głównych organizatorów demonstracji. Dobór członków nowego organu wciąż trwa.
Część protestujących zostaje na placu Wyzwolenia
Uczestnicy protestów na placu Tahrir w Kairze zapowiedzieli, że pozostaną tam, dopóki nowe władze Egiptu nie przyjmą ich planu reform. Demonstranci żądają zniesienia stanu wyjątkowego, dymisji rządu, powołanego przed dwoma tygodniami, i zawieszenia działalności parlamentu.
Ludzie z placu Tahrir domagają się też powołania rady prezydenckiej, złożonej z 4 cywilów i przedstawiciela armii, rządu tymczasowego i gremium, które przygotowałoby projekt demokratycznej konstytucji. Rząd tymczasowy zająłby się z kolei przygotowaniami do wyborów, które odbyłyby się w ciągu 9 miesięcy. Uczestnicy protestów żądają też wolności mediów i swobody działalności partii politycznych i związków zawodowych.
(Polskie Radio, PAP)