Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Popieram w całej rozciągliwości. Niestety inaczej się nie da. Podam inny przykłady barbarzyństwa w pracy. Pracuję jako doradca w serwisie. Uważam się za osobę kreatywną, potrafię dużo zarobić dla firmy. Poza marną premią nigdy nie usłyszałem słowa dziękuję ale to nie jest najważniejsze. Dobija mnie fakt gdyczłowiekowi noga się powinie i coś najnormalniej spartoli, zupełnie przypadkiem. Wtedy szefostwo obciąża cię kosztami, które dla nich są śmieszne a dla pracownika to pusty garnek koło trzydziestego. I w takim bagnie musimy się taplać.
A co do pensji na fiacie to rzeczywiście brak równości w tej wspólnej unii europejskiej. Policzcie ile musi pracować Polak żeby kupić taką pandzinę a ile Włoch. Oczywiście nie chodzi o to żeby im zabierać ale naszym dołożyć. Pracownik tyskiej fabryki nigdy nie kupi nowego auta bo nie ma z czego odłożyć. I tak koło się zamyka. Robimy auta dla bogatych krajów a sami jeździmy złomem, który oni wyplują na nasz rynek.
Ludzie szanujmy się nawzajem i nie dajmy się kapitalistycznym darmozjadom.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
JESTEŚCIE WIELCY
Popieram w całej rozciągliwości. Niestety inaczej się nie da. Podam inny przykłady barbarzyństwa w pracy. Pracuję jako doradca w serwisie. Uważam się za osobę kreatywną, potrafię dużo zarobić dla firmy. Poza marną premią nigdy nie usłyszałem słowa dziękuję ale to nie jest najważniejsze. Dobija mnie fakt gdyczłowiekowi noga się powinie i coś najnormalniej spartoli, zupełnie przypadkiem. Wtedy szefostwo obciąża cię kosztami, które dla nich są śmieszne a dla pracownika to pusty garnek koło trzydziestego. I w takim bagnie musimy się taplać.
A co do pensji na fiacie to rzeczywiście brak równości w tej wspólnej unii europejskiej. Policzcie ile musi pracować Polak żeby kupić taką pandzinę a ile Włoch. Oczywiście nie chodzi o to żeby im zabierać ale naszym dołożyć. Pracownik tyskiej fabryki nigdy nie kupi nowego auta bo nie ma z czego odłożyć. I tak koło się zamyka. Robimy auta dla bogatych krajów a sami jeździmy złomem, który oni wyplują na nasz rynek.
Ludzie szanujmy się nawzajem i nie dajmy się kapitalistycznym darmozjadom.