Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Sob, 2011-02-19 16:37
Tzw. wartość dodana jest jednak tezą działającą tylko z socjalistycznego (skrótowo i dla uproszczenia, zamiennik dla komunizmu/kolektywizmu/innych) punktu widzenia. A jej istnienie lub nie zależy od rodzaju postrzegania właśności i wartości pracy. Nurty socjalistyczne na podstawie swoim założeń uznają jej istnienie. A nurty liberalne jak wiadomo nie. Dlatego trzeba by raczej posłużyć się bardziej uniwersalnym miernikiem wolności, bo zarzucanie braku wolności jakiemuś systemowi na podstawie założeń innego systemu doskonale działa w obie strony. A z tego co widze różnice wynikają z rozbierzności w pojmowaniu tego co może być własnością jednostki, a co już nie. Wg socjalistów własnością zdaje sie być tylko i wyłącznie to z czego bezpośrednio korzystają oraz to do czego powstania się bezpośrednio przyczynili. Z drugiej strony wg liberałów własnością jest to co otrzymali od innej osoby na zasadzie dobrowolnej umowy miedzy nimi oraz to do czego nikt nie zgłaszał pretensji (coś na zasadzie "kto pierwszy ten lepszy"). To są właśnie fundamentalne założenia z których wynikają oba tak różne od siebie nurty. Jak widać u podstaw tych systemów nie można mówić o ograniczaniu wolności. Toteż w związku z tym nie można przypisiwać myśli anarchistycznej tylko i wyłącznie nurtom socjalistycznym.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Tzw. wartość dodana jest
Tzw. wartość dodana jest jednak tezą działającą tylko z socjalistycznego (skrótowo i dla uproszczenia, zamiennik dla komunizmu/kolektywizmu/innych) punktu widzenia. A jej istnienie lub nie zależy od rodzaju postrzegania właśności i wartości pracy. Nurty socjalistyczne na podstawie swoim założeń uznają jej istnienie. A nurty liberalne jak wiadomo nie. Dlatego trzeba by raczej posłużyć się bardziej uniwersalnym miernikiem wolności, bo zarzucanie braku wolności jakiemuś systemowi na podstawie założeń innego systemu doskonale działa w obie strony. A z tego co widze różnice wynikają z rozbierzności w pojmowaniu tego co może być własnością jednostki, a co już nie. Wg socjalistów własnością zdaje sie być tylko i wyłącznie to z czego bezpośrednio korzystają oraz to do czego powstania się bezpośrednio przyczynili. Z drugiej strony wg liberałów własnością jest to co otrzymali od innej osoby na zasadzie dobrowolnej umowy miedzy nimi oraz to do czego nikt nie zgłaszał pretensji (coś na zasadzie "kto pierwszy ten lepszy"). To są właśnie fundamentalne założenia z których wynikają oba tak różne od siebie nurty. Jak widać u podstaw tych systemów nie można mówić o ograniczaniu wolności. Toteż w związku z tym nie można przypisiwać myśli anarchistycznej tylko i wyłącznie nurtom socjalistycznym.