Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Czw, 2011-02-24 08:42
Coś czego nie rozumieją ? Może.A może nie.Sam Kaddafi mnie do niczego zaś nie przekonał.Przekonujący jest taki drobiazg że ta arabska "rewolucja" jest dziwna.Raz że największe zamieszki mamy w 1 kraju naraz.O czym to świadczy ? Albo o tym że media zachodnie relacjonując zdarzenia z wybranego kraju podgrzewają tam atmosferę,albo też to że te "rewolucje" wymagają dużej koncentracji operacyjnej wywiadów. Dwa - owszem,Mubarak był pieskiem zachodu ale co do pozostałych kacyków to ewidentnie nie podobają się oni U$A.Po trzecie: "demokratyczny" parlament korumpuje się może trochę drożej a może nie - ale skorumpowanie go jest pewne.Rząd łatwiej przekonać niż dyktatora do wyprzedaży majątku narodowego,bo rząd nie czuje się właścicielem państwa jak dyktator... Po czwarte: W wypadku akurat Kaddafiego mamy kampanię medialną o złym dyktatorze który morduje ludzi.Przypomina się Lockerbie żeby podgrzać jeszcze atmosferę.Kto wie - może za niedługo brytyjczycy przypomną policjantkę Yvonne Fletcher ? (a obie te sprawy śmierdzą jak wiadomo na kilometr działalnością zachodnich wywiadów !).Dlaczego takiej kampanii nie było w wypadku Mubaraka ? Po piąte : miliony ludzi nie muszą być agentami.Ale agentom łatwo się wmieszać wśród tylu ludzi.Kilku samozwańczych przywódców może oddolne protesty przeobrazić w walkę zbrojną.Po szóste: Kler muzułmański.Jeśli mamy do czynienia z wsparciem sił religijnych u Arabów,bądź co gorsza z fatwą to sprawa wręcz cuchnie państwem wyznaniowym.W Iranie też obalanie szacha nie było ruchem czysto religijnym,a skończyło się masakrą grup lewicowych i teokratyczną dyktaturą...
Entuzjazmujesz się rewolucją.Tym że ludzie masowo przeciwstawili się władzy i tym że u nas to by było trudne a nawet niemożliwe.Pięknie.Tylko że to jest Rewolucja Burżuazyjna,wprowadzająca Parlamentaryzm.Jaką siłę ma lewica i anarchiści,jaką "demokraci" a jaką islamiści - TO jest pytanie !
"Osiągnięciem Egipskiej rewolucji jest to ze Lud stał się podmiotem" - bzdura."Podmiot" pozwolił armii i "opozycji" na formowanie rządu.Poza widowiskowym obaleniem władzy i obietnicą reform co dostał ?
Zamieszki i pomysły międzynarodówek wygasną,otoczone przez kapitalistyczna rzeczywistość.Lud dostanie możliwość
głosowania.Głosowania które ma podobno coś zmienić,ale jakoś nic nie będzie mogło zmienić...
Władze zawsze liczą się z tłumem póki jest silny,ale tłum pokrzyczał i poszedł bez zażądania konkretów.U nas było 21 konkretnych postulatów.Ludzie ich tylko nie pilnowali.Te socjalne już nie są zrealizowane,te polityczne - realizowane są tylko oficjalnie.I zamiast "Socjalizm - tak,wypaczenia - nie" mamy "Socjalizm-NIE!,wypaczenia-tak"...
Prawdziwym osiągnięciem nie jest ZOSTANIE przez lud podmiotem,ale POZOSTANIE przez lud podmiotem.Pozostanie nim
pomimo medialnej manipulacji,pomimo działań władzy,pomimo pozornych "reform".JAK DŁUGO ISTNIEJE RZĄD ODRĘBNY OD LUDU TAK DŁUGO LUD NIE JEST SAMODZIELNYM PODMIOTEM.Jako Anarchista powinieneś to wiedzieć.
W tym wypadku zamienia stryjek siekierkę na kijek.W najlepszym razie arabów mamić się będzie "demokracją" i skorumpowanym parlamentem.W najgorszym - na południe od Europy będziemy mieć kalifat który dla Arabów może być oczywistym efektem obalenia dyktatury teraz lub w niedalekiej przyszłości.A na powstanie czegoś takiego pozwolić im właśnie nie możemy,bo groziłoby to wojną,masowymi deportacjami i zamachami w centrum Europy.Możliwe że wszystkim tym naraz...
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Coś czego nie rozumieją ?
Coś czego nie rozumieją ? Może.A może nie.Sam Kaddafi mnie do niczego zaś nie przekonał.Przekonujący jest taki drobiazg że ta arabska "rewolucja" jest dziwna.Raz że największe zamieszki mamy w 1 kraju naraz.O czym to świadczy ? Albo o tym że media zachodnie relacjonując zdarzenia z wybranego kraju podgrzewają tam atmosferę,albo też to że te "rewolucje" wymagają dużej koncentracji operacyjnej wywiadów. Dwa - owszem,Mubarak był pieskiem zachodu ale co do pozostałych kacyków to ewidentnie nie podobają się oni U$A.Po trzecie: "demokratyczny" parlament korumpuje się może trochę drożej a może nie - ale skorumpowanie go jest pewne.Rząd łatwiej przekonać niż dyktatora do wyprzedaży majątku narodowego,bo rząd nie czuje się właścicielem państwa jak dyktator... Po czwarte: W wypadku akurat Kaddafiego mamy kampanię medialną o złym dyktatorze który morduje ludzi.Przypomina się Lockerbie żeby podgrzać jeszcze atmosferę.Kto wie - może za niedługo brytyjczycy przypomną policjantkę Yvonne Fletcher ? (a obie te sprawy śmierdzą jak wiadomo na kilometr działalnością zachodnich wywiadów !).Dlaczego takiej kampanii nie było w wypadku Mubaraka ? Po piąte : miliony ludzi nie muszą być agentami.Ale agentom łatwo się wmieszać wśród tylu ludzi.Kilku samozwańczych przywódców może oddolne protesty przeobrazić w walkę zbrojną.Po szóste: Kler muzułmański.Jeśli mamy do czynienia z wsparciem sił religijnych u Arabów,bądź co gorsza z fatwą to sprawa wręcz cuchnie państwem wyznaniowym.W Iranie też obalanie szacha nie było ruchem czysto religijnym,a skończyło się masakrą grup lewicowych i teokratyczną dyktaturą...
Entuzjazmujesz się rewolucją.Tym że ludzie masowo przeciwstawili się władzy i tym że u nas to by było trudne a nawet niemożliwe.Pięknie.Tylko że to jest Rewolucja Burżuazyjna,wprowadzająca Parlamentaryzm.Jaką siłę ma lewica i anarchiści,jaką "demokraci" a jaką islamiści - TO jest pytanie !
"Osiągnięciem Egipskiej rewolucji jest to ze Lud stał się podmiotem" - bzdura."Podmiot" pozwolił armii i "opozycji" na formowanie rządu.Poza widowiskowym obaleniem władzy i obietnicą reform co dostał ?
Zamieszki i pomysły międzynarodówek wygasną,otoczone przez kapitalistyczna rzeczywistość.Lud dostanie możliwość
głosowania.Głosowania które ma podobno coś zmienić,ale jakoś nic nie będzie mogło zmienić...
Władze zawsze liczą się z tłumem póki jest silny,ale tłum pokrzyczał i poszedł bez zażądania konkretów.U nas było 21 konkretnych postulatów.Ludzie ich tylko nie pilnowali.Te socjalne już nie są zrealizowane,te polityczne - realizowane są tylko oficjalnie.I zamiast "Socjalizm - tak,wypaczenia - nie" mamy "Socjalizm-NIE!,wypaczenia-tak"...
Prawdziwym osiągnięciem nie jest ZOSTANIE przez lud podmiotem,ale POZOSTANIE przez lud podmiotem.Pozostanie nim
pomimo medialnej manipulacji,pomimo działań władzy,pomimo pozornych "reform".JAK DŁUGO ISTNIEJE RZĄD ODRĘBNY OD LUDU TAK DŁUGO LUD NIE JEST SAMODZIELNYM PODMIOTEM.Jako Anarchista powinieneś to wiedzieć.
W tym wypadku zamienia stryjek siekierkę na kijek.W najlepszym razie arabów mamić się będzie "demokracją" i skorumpowanym parlamentem.W najgorszym - na południe od Europy będziemy mieć kalifat który dla Arabów może być oczywistym efektem obalenia dyktatury teraz lub w niedalekiej przyszłości.A na powstanie czegoś takiego pozwolić im właśnie nie możemy,bo groziłoby to wojną,masowymi deportacjami i zamachami w centrum Europy.Możliwe że wszystkim tym naraz...