Dodaj nową odpowiedź

z oślej łączki...

Oklepaną już propagandowo bratnią pomoc dla Kaddafiego, z reguły próbuje się sprowadzić do znanego wszystkim godnego potępienia zbrodniczego procederu korzystania z usług płatnych zabójców lub, jak kto woli, wojskowych najemników.
Stąd w relacjach z Libii aż się roi od "afrykańskich najemników" lub "czarnych najemników" zabijających modlących się starców, kobiety i dzieci, czy bezbronną ludność.

Oto najnowszy przykład takiej PAP-owskiej manipulacji już w tytule informacji:
"W LIBII WALCZĄ NAJEMNICY Z ZIMBABWE".

Z treści tej informacji wynika jednak, że chodzi o ochotników i właśnie o bratnią pomoc, a nawet przyjaźń i wdzięczność:

"Prezydent Zimbabwe Robert Mugabe wysłał kilkuset weteranów i żołnierzy służby czynnej na pomoc swemu wieloletniemu przyjacielowi, przywódcy Libii Muammarowi Kadafiemu - pisze brytyjski 'Sunday Times'.
W przeszłości dostawy libijskiej ropy naftowej uratowały gospodarkę Zimbabwe przed zupełnym załamaniem.
Według tygodnika, niektórzy najemnicy z Zimbabwe służą w libijskim pułku komandosów, a inni w 5. Brygadzie przeszkolonej w Korei Północnej.
Po stronie Kadafiego walczą też ochotnicy m.in. z Nigru, Czadu, Mauretanii i Wybrzeża Kości Słoniowej."

Tymczasem informacjom o wojskowej interwencji NATO nadaje się humanitarny wydźwięk.
Oto kolejny przykład "humanitarnej interwencji":

Niemieckie samoloty wojskowe ewakuowały z Libii ponad 130 osób
W ramach tajnej operacji wojskowej dwa niemieckie samoloty transportowe Transall ewakuowały z Libii 133 osoby, w tym 22 Niemców - poinformowało w niedzielę niemieckie MSZ.
Maszyny, które wystartowały z bazy NATO na Krecie, wylądowały w Libii na pustyni, na prywatnym lądowisku, należącym do firmy Wintershall AG i w nocy z soboty na niedzielę bezpiecznie wróciły na Kretę - informuje agencja Associated Press.
Szef dyplomacji Niemiec Guido Westerwelle podziękował siłom zbrojnym za 'odważną akcję' i wezwał pozostających jeszcze w Libii rodaków, by jak najszybciej opuścili ten kraj. - Nikt nie powinien być lekkomyślny - powiedział Westerwelle. Według niego w Libii przebywa jeszcze około 100 Niemców, z czego połowa w stolicy, Trypolisie.
Niemiecki minister wyraził nadzieję, że UE podejmie formalną decyzję o nałożeniu sankcji na Libię. 'Zakładam, że Unia Europejska po godnych pożałowania początkowych wahaniach teraz szybko wprowadzi sankcje' - oświadczył Westerwelle. W sobotę za sankcjami na libijskiego dyktatora opowiedziała się Rada Bezpieczeństwa ONZ.

- Czas dyktatora dobiegł końca. Musi odejść - dodał szef niemieckiej dyplomacji. Zdaniem Westerwellego członkowie klanu libijskiego przywódcy Muammara Kadafiego, który prowadzi 'brutalną wojnę przeciwko własnemu narodowi', muszą ponieść za to odpowiedzialność karną.

Westerwelle ujawnił, że o planowanej operacji rozmawiał w piątek z przywódcami wszystkich partii w Bundestagu. Powiedział, że rząd ocenił sytuację w Libii jako 'bardzo niebezpieczną' i dlatego zarządził natychmiastową ewakuację Niemców.
Agencja AP odnotowuje, że niemiecka ewakuacja przypominała ujawnioną w sobotę tajną operację brytyjską, podczas której z pustyni libijskiej ewakuowano samolotami C-130 Hercules 150 robotników naftowych.
(za PAP)
O działaniach sił specjalnych w informacji tej oczywiście nie ma ani słowa. Bez osłony i koordynacji tych sił byłaby ona zbyt ryzykowna. Co najważniejsze nie byłoby na nią zgody NATO i władz Niemiec.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.