Dodaj nową odpowiedź

do niedorobionego genetycznie

No, te dwie ostatnie wypowiedzi są jak najbardziej na miejscu, kłopoty zakładu to wynik hazardu chyba na zasadzie łatwo kasa przyszła to łatwo można ją puścić, jakos się ponownie na robolach ją odzyska, ale też i ci panowie co byli na stołkach przed kłopotami mają swoje za uszami np: broniony TF - zakup stołu spawalniczego na którym nie napawano ani jednego narzędzia,(koszt znaczny ale pestka w stosunku do tego co zrobili ci wyżej siedzący) o innych tematach nie będę pisał, bo po tych wszystkich zakupach i działaniach dyrektor techniczny juz dawno powinien temu panu podziękować.
- np następny pan T W czy będąc szefem produkcji np w zakładzie w Ustroniu ile razy udało mu sie wykonać plan miesięczny produkcji? i dalej piastuje stosowną funkjcę(też pestka w porównaniu do przywoływanych działan hazardowych).
Prosze o wybaczenie za tą dygresją i nie mnie rozliczać tych panów i nie w obecnej sytuacji bo to pestka w stosunku do działań hazardowych i nie do końca przemyślanych działań - a może i przemyślanych i celowych? któż to z obecnie piszących może wiedzieć, może tak ma być.
Ale ludzi bezpośrednio pracujących na tzw pierwszej linii brak kmopetencji pewnych osób zaczyna powoli coraz bardziej wnerwiać - coraz mniej kasy, brak perspektyw poprawy, ironizowanie przez przełożonych zgłaszanych problemów, zatajanie prawdy o nie do końca trafionych inwestycjach - tak aby prawda nie doszła do prezesa, poszukiwanie przyczyn nieprawidłowości w suficie itd. To wszystko powoduje że niektore teksty wyglądają jak wyglądają, ludzie z tego wszystkiego często zaczynają się czepiać bzdetów i produkować bezpodstawne plotki które to w części stają sie bezwartościowym pożywieniem dla niektórych działadczyków ZZ i na dodatek niekompetencja tychże ZZ - najpierw mieszają a potem udają że bronią załogę.
I tu wyłania sie obraz sytuacji w KP - amatorszczyzna i udawanie ze coś sie robi.
I jakie rozwiązanie proponuje ten pan zakompleksiony genetycznie? - zapewne abym sie zamknął i tą też przyczyną sie zamykam.
Wen wątek o sytuacji w KP na CIA staje się coraz nudniejszy i nic nie wnoszący w temacie rozwiązania problemów, dajcie se ludziska pas bo to jest szczekanie psa na pustyni i obrażnie wszystkich wokół a wina po części leży chyba po stronie każdego pracownika zarówno byłego jak i obecnego - strusiów ci u nas dostatek.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.