Dodaj nową odpowiedź

ja też pracuje tu od 2006

ja też pracuje tu od 2006 roku a wcześniej robiłem u prywatniaka. nic nie miałem oprócz strzepów nerwów bo nawet kasa się nie zgadzała bo coś mi odjał za to czy za tamto a najlepiej jak bym robił po 11 godzin na dzień i soboty też!!. Ludzie szanujcie co macie bo zapewniam kazdego z odważnych "pyskowyjów" że źleto dopiero moze być jak się robota w kuźni skończy i do "wielkomiejskich" biznesmenó traficie. gówno mnie obchodzą problemy że mamy sto baniek długów. dla mnie najważniejsze jest abym robił i za to co zrobiłem miałem wypłaconą w 100% stawke a kuźnia to robi wbrew szczujstwom ZZ które twierdzą ze się zarabia dużo dużo za mało. przedmówcy mają 100% racje że pewne osoby w firmie( na szcęście nie nalezę do grona tych "szczęściarzy")mieszają w głowach załodze. a czemu? myśle że czują się zobowiązani robić z mózgu wodę skoro biorą od ludzi niezłą pensyjkę a i muszą się jeszcze wykazać podług swoich kolegów z centrali. śmieszne i żałosne ale prawdziwe. ciekawi mnie jak długo ludzie bedą głupi aby składać sie na nierobów udających wszystkomogacych, a swoją moc widzą wyłącznie w sile wynikających z ilosci członków. Tak jak przedmówca chce robić i dostawać kase na konto. reszta to brednia którą nie warto zaprzątać głowy, bo też mi się uczyć nie chciało wiec robić trzeba żeby rodzine utrzymać i myśle że nie jestem na tyle głupi aby uwierzyć w cuda o tym ze masa może wszystko nawet zniszcyć firme bo prezes sie nie podoba.to zmiencie firme nieroby!

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.