Dodaj nową odpowiedź

Wczoraj, prowadziłem żywą

Wczoraj, prowadziłem żywą dyskusję na temat tego co dzieje się w Kuźni. Mój rozmówca zgadzał się z moim zdaniem na temat tego co się stało, obaj nie winiliśmy nikogo za obecną sytuację. Bo kogo obwiniać? Amerykanów z ich konsumpcjonizm, G W. Busha za to , że pozwolił na to by jego krajanie folgując sobie pogrążyli cały świat w kryzysie, nieuczciwe banki, prezesa, może samego siebie, albo tych z pracowników którym ochota do pracy przechodzi po przekroczeniu portierni, związkowców, może Panią w oazie, a może Pana koszącego trawniki. Wyszukiwanie winnych nie ma najmniejszego sensu, trzeba się wziąć do pracy i wyjść z tego bagna, ważne by to przetrwać i iść do przodu.
PS.
A co do związków zawodowych: W mojej opinii są bezwzględnie potrzebne.... ale i tu pasują doskonale słowa Abrahama Lincolna "Można nabierać cały świat jakiś czas i kilka osób cały czas, ale nie można nabierać wszystkich ciągle".

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.