Dodaj nową odpowiedź

wolność

coś mi się wydaje, że mosz trasznie krótko pamięć, albo wyjątkowo wybiórczą, otóż: jak dobrze pamiętam, to była taka osoba, która sygnalizowała zagrożenia jeszcze przed podpisaniem umowy, i nawet na tablicy ogłoszeń, na wszystkich wydziałach pojawiło sie stosowne pismo adresowane do całej załogi a firmowane przez jeden ze związków i jak myślisz jaka była reakcja? - tak dla przypomnienia:
pisma były z tablic zrywane, zwolennicy zawarcia umowy w obecnym wyglądzie wywiesiły swoje, i nazbierały pod nim spora część podpisów załogi dementując wszelkie uwagi zawarte w ostrzegawczym piśmie związkowym i, a wręcz określając iż takie pieniactwo jest przeciwko załodze i dobru zakładu - co teraz mamy - wszak sam dobrobyt - nieprawdaż?
A z człowieka który próbował zgłaszać problemy robiono wichrzyciela, pieniacza, zadymiarza - szliście w większości jak ślepe świnie na żeś, a Prezes zacierał ręce.
Że nszz.. robiło co umiało - zgadza się właśnie są teraz tego rezultaty, tj totalnie nic nie umiało i jedynie posługiwało sie hasłami wyjątkowo populistycznymi i to co ludzie chcieli usłyszeć - bez odrobiny zastanowienia nad swoimi czynami i rezultatami tych czynów. Odbieram to iż uważali się prawie za nieomylnych bogów, że nikt im nie podskoczy ale niestety prawa biznesu i to kapitalistycznego są bardzo brutalne i niejednokrotnie wszelaka demagogia niewiele zdziała, a wręcz może jedynie przyśpieszyć upadek. To właśnie osiągnęli ci dumni działacze z nszz
Pytasz, gdzie byłem - tam gdzie ci co zostali sklasyfikowani jako zacofani i wrogo nastawieni do świetlanej przyszłości zakładu i wrogowie prężnego rozwoju ZK. Przypomnij sobie, że pewnym osobom nawet grożono linczem i wywiezieniem na taczkach z zakładu - tak byliście zapatrzeni w tą świetlaną przyszłość, nawet nikt nie próbował podjąć najmniejszej dyskusji aby rozwiać wątpliwości.
To tyle uświadomienia, ale chyba i te informacje to Twojej wiadomości chyba się nie przebiją, skoro nie potrafiłeś zrozumieć zawartej w poście powyżej ironii i sarkazmu do tej całej sytuacji w KP, a prawdy o wiodącej roli jednego ze związków ukryć się nie da - niestety czasami prawda boli i trzeba mieć tą cywilną odwagę przyznać się do błędów (bo nikt nie jest idealny) i posypać głowę popiołem i starać się szukać rozwiązania a nie udawać że nic się nie stało i dalej uprawiać taką politykę jak np za JW (który przewodniczył chyba dwa razy ZK i dwa razy je dopierdolił).
Doradzać? ... teraz?... a komu?... i w jakim celu? - teraz jest właściciel zakładu i on decyduje co i jak ma w nim wyglądać i kto ma kierować poszczególnymi odcinkami, uświadom sobie związki to przeżytek minionej epoki(przynajmniej w takim układzie, w jakim istnieją w KP).
Naczelnemu też nie ma co podpowiadać, on sam wie najlepiej co potrzebuje i to realizuje, a że to nie zawsze pasuje do tego co chce załoga to już jest normą. A skoro ma takich geniuszy do zarządzania to widocznie tacy mają być, widocznie najlepiej realizują zamierzenia właściciela - i tak jest wszędzie, w każdym kapitalistycznym zakładzie - tylko jednym wychodzi to lepiej innym gorzej, jedni to umieją robić inni się uczą(jak dupać ludzi), a jeszcze inni mają to w dupie, jedni starają się myśleć przyszłościowo i dany zakład rozwijać, innym wystarcza kasa dnia dzisiejszego, a jutro można zacząć uzdrawiać inny zakład - a załoga? - srał załogę, grunt że jemu kasa pasuje.
Dość tego biadolenia, bo nie wiem ile z tego co napisałem zrozumiałeś, i tak dla ścisłości nikomu nic nie mące w głowie, bo już jest dawno pozamiatane, i to co tu na tym portalu się pisze to takie szczekanie bezzębnego psa na pustyni, i z niecierpliwością czekam kiedy ten wątek na cia zdechnie i przestaną się pojawiać bzderne teksty obwiniające za zaistniałą sytuację cały świat a nie ...........

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.