Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Nie, 2011-03-06 20:12
Nie chodzi o bycie skazanym na życie w stadzie wilków, tylko o pewien porządek - naturalny dla naszych przodków i np. instynkt obronny, który mamy po nich zakodowany (niezbędny nam zresztą do przetrwania). Zapewne gdybyś znalazł się w ciężkiej dzielnicy nie rozpłakał byś się na środku ulicy - bo przyszłyby "ciężkie dzieciaki" i zabrałyby ci nie tylko wszystkie cukierki jakie masz ale i komplet ubrania.
"Całe to gadanie o alfach i omegach jest tylko świadectwem patologii i psychozy."
Argumentem tego nie nazwę - raczej wylaniem frustracji. Poza tym gdybyś poczytał o wilkach to wiedziałbyś, że osobnikiem alfa może być zarówno samiec jak i samica (często jest to natomiast PARA).
"A tekst o tym, jak dyskryminacja kobiet jest motywowana rzekomą "ochroną ich czci" jest już naprawdę załamujący. Dla "obrony czci" kobiet się je również kamieniuje, okalecza i robi z nich niepokalane dziewice. Daje się im wszystko, tylko nie wolność. To nie ma nic wspólnego z szacunkiem. Tak jak przemoc nie ma nic wspólnego z seksem."
Załamująca to jest dla mnie twoja nadinterpretacja tego co napisałem i
świadczy jedynie o tym, że widzisz tylko to co chcesz widzieć. Jeśli posłużymy się aluzją "taplania w błocie" do uczestniczenia w młodzieżowym gangu - to chłopiec, który wpadnie w takie środowisko albo będzie starał się zdobyć w nim pozycję i przez to będzie napadał na inne dzieciaki (te z cukierkami) albo zostanie wyrzutkiem i sam będzie dawał na siebie napadać - "taplanie w błocie" nie wyjdzie mu więc na dobre. I podobnie będzie z dziewczynką, tyle że nie będzie
prawdopodobnie walczyła w nim z chłopcami o pozycję (przynajmniej nie w tak zaciekły sposób - ponieważ instynkt władzy ma po prostu mniejszy) a będąc wyrzutkiem jest nie tylko skazana na pogardę ale i jej fizyczne możliwości obronne przeważnie są mniejsze (przynajmniej przed chłopcami). I to tylko tyle. Swoją drogą, nie popieram żeby jakiekolwiek dzieci "taplały się w błocie" i swojemu dziecku bym na to (niezależnie zresztą czy byłby to chłopiec czy dziewczynka) raczej nie pozwolił.
Z kolei mentalność Taliba widzę raczej u ciebie. Reszty komentował nie będę.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Nie chodzi o bycie skazanym
Nie chodzi o bycie skazanym na życie w stadzie wilków, tylko o pewien porządek - naturalny dla naszych przodków i np. instynkt obronny, który mamy po nich zakodowany (niezbędny nam zresztą do przetrwania). Zapewne gdybyś znalazł się w ciężkiej dzielnicy nie rozpłakał byś się na środku ulicy - bo przyszłyby "ciężkie dzieciaki" i zabrałyby ci nie tylko wszystkie cukierki jakie masz ale i komplet ubrania.
"Całe to gadanie o alfach i omegach jest tylko świadectwem patologii i psychozy."
Argumentem tego nie nazwę - raczej wylaniem frustracji. Poza tym gdybyś poczytał o wilkach to wiedziałbyś, że osobnikiem alfa może być zarówno samiec jak i samica (często jest to natomiast PARA).
"A tekst o tym, jak dyskryminacja kobiet jest motywowana rzekomą "ochroną ich czci" jest już naprawdę załamujący. Dla "obrony czci" kobiet się je również kamieniuje, okalecza i robi z nich niepokalane dziewice. Daje się im wszystko, tylko nie wolność. To nie ma nic wspólnego z szacunkiem. Tak jak przemoc nie ma nic wspólnego z seksem."
Załamująca to jest dla mnie twoja nadinterpretacja tego co napisałem i
świadczy jedynie o tym, że widzisz tylko to co chcesz widzieć. Jeśli posłużymy się aluzją "taplania w błocie" do uczestniczenia w młodzieżowym gangu - to chłopiec, który wpadnie w takie środowisko albo będzie starał się zdobyć w nim pozycję i przez to będzie napadał na inne dzieciaki (te z cukierkami) albo zostanie wyrzutkiem i sam będzie dawał na siebie napadać - "taplanie w błocie" nie wyjdzie mu więc na dobre. I podobnie będzie z dziewczynką, tyle że nie będzie
prawdopodobnie walczyła w nim z chłopcami o pozycję (przynajmniej nie w tak zaciekły sposób - ponieważ instynkt władzy ma po prostu mniejszy) a będąc wyrzutkiem jest nie tylko skazana na pogardę ale i jej fizyczne możliwości obronne przeważnie są mniejsze (przynajmniej przed chłopcami). I to tylko tyle. Swoją drogą, nie popieram żeby jakiekolwiek dzieci "taplały się w błocie" i swojemu dziecku bym na to (niezależnie zresztą czy byłby to chłopiec czy dziewczynka) raczej nie pozwolił.
Z kolei mentalność Taliba widzę raczej u ciebie. Reszty komentował nie będę.