Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
O spadającej z roku na rok populacji zajęcy i o tym jak mimo to mysliwski obyczaj nakazywal dalsze organizowanie zbiorowych polowań,choćby liczba zabitych zajęcy byla znacznie mniejsza od liczby strzelających do nich myśliwych, wspomina w swojej książce "Farba znaczy krew" Zenon Kruczyński. Ja sam pamiętam jak w dzieciństwie ciągle widywalem zające i stadka kuropatw na polach i ląkach nad Bzurą i w pobliskich zagajnikach.Obecnie zobaczyć gdzieś zająca,to naprawdę rzadkość,kuropatw też od bardzo dawna nie widzialem. Prędzej znacznie zobaczę obcego u nas,sztucznie wprowadzonego przez myśliwych bażanta,czasem sarnę,lisa...
Obecny konflikt,tak jak powyższy przyklad, obnaża obludę myśliwskiego gadania o konieczności redukowania nadpopulacji jakiegoś gatunku.To regulują drapieżniki,których ochronie sprzeciwia się lobby myśliwskie i zima,podczas której myśliwi karmią zwierzęta aby się obficie mnożyly i aby później bylo do czego strzelać.
Problemem jest nadpopulacja myśliwych.To ich stado powinno poddać się autoredukcji...
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
O spadającej z roku na rok
O spadającej z roku na rok populacji zajęcy i o tym jak mimo to mysliwski obyczaj nakazywal dalsze organizowanie zbiorowych polowań,choćby liczba zabitych zajęcy byla znacznie mniejsza od liczby strzelających do nich myśliwych, wspomina w swojej książce "Farba znaczy krew" Zenon Kruczyński. Ja sam pamiętam jak w dzieciństwie ciągle widywalem zające i stadka kuropatw na polach i ląkach nad Bzurą i w pobliskich zagajnikach.Obecnie zobaczyć gdzieś zająca,to naprawdę rzadkość,kuropatw też od bardzo dawna nie widzialem. Prędzej znacznie zobaczę obcego u nas,sztucznie wprowadzonego przez myśliwych bażanta,czasem sarnę,lisa...
Obecny konflikt,tak jak powyższy przyklad, obnaża obludę myśliwskiego gadania o konieczności redukowania nadpopulacji jakiegoś gatunku.To regulują drapieżniki,których ochronie sprzeciwia się lobby myśliwskie i zima,podczas której myśliwi karmią zwierzęta aby się obficie mnożyly i aby później bylo do czego strzelać.
Problemem jest nadpopulacja myśliwych.To ich stado powinno poddać się autoredukcji...