Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
"problem z wami ze widzicie wszystko osobno drzewo (...) Zamiast las , świat itd" - z twoich wypowiedzi wynika, ze to raczje ty traktujesz zaburzenie naturalnych procesów jako coś neutralnego dla ekosystemu.
"Poza takimi obszarami człowiek jest podstawowym zwierzęciem w ekosystemie" - w jakim sensie podstawowym? Ekosystem to system naczyń połączonych. Nie ma zwierzęcia "podstawowego" i nie ma rośliny "podstawowej". Znów wychodzi na to, że biologię w szkole przegapiłeś. Dominacja nie świadczy o "podstawowości", jeśli uważasz inaczej wybierz się w srodek dżungli bez żadnego ekwipunku i posiedź tam tydzien. Ciekawe jak bardzo będziesz podstawowy i dominujący po tym czasie. Zresztą na człowieku z kolei żerują bakterie i wirusy. I co, świadcyz to jakoś o ich "podstawowości"? Nikt ci nie broni mieć własnej opinii, ale jeśli nie znasz tematu, to zaznaczać "nie znam się, ale wydaje mi się...". Bez tego wychodzi ci tylko trollowanie.
"Załóżmy bowiem ze człowiek z godnie z waszymi postulatami powstrzymuje się od ingerencji w przyrodę" - nikt nie każe wracać do jaskiń, słyszałeś może o czymś takim, jak "zrównoważony rozwój"? Nawet nie pytam o to, czy rozumiesz to pojęcie, ale czy chociaż słyszałeś nazwę? Jeśli tak - doczytaj zanim się o tym wypowiesz. Jeśli nie - czytaj bardziej podstawowe kwestie z tego tematu.
"Następuje rozrost populacji roślinożerców, gryzoni, owadów" - następuje tylko wtedy, gdy ludzie tępią drapieżniki i niszczą ich srodowisko naturalne (w warunkach idealnych drapieżniki mają bardzo duże tereny łowieckie). W przeciwnym razie dochodzi do procesów autoregulacyjnych.
"W 2 lub 3 roku takiego eksperymenta" - jakiego eksperymentu? Natura tak funkcjonowała znacznie dlużej niż po ziemi chodzi homo sapiens. Natomiast problem niedostępnosci bazy pokarmowej pojawia się tam, gdzie dochodzi do nadmiernej ingerencji człowieka. Nie opowiadaj tu opowieści ogniskowych myśliwych, bo w starciu "gdybanie kontra rzeczywistość i dane empiryczne" z faktami możesz tylko przegrać.
"cykl się powtarza do następnego wymierania albo pojawienia się drapieżników" - ano właśnie, kto strzela do drapieżników, powodując zachwianie równowagi i utrudniajac samoregulację? Kuropatwy, czy myśliwi?
"Rozumiem wasze szczytne intencje ale nie rozumiem jak można nie dostrzegać ze człowiek jes tez częścią ekosystemu" - najwidoczniej nie rozumiesz, skoro błędnie uważasz, ze człowiek stoi ponad tymże ekosystemem.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
"problem z wami ze widzicie
"problem z wami ze widzicie wszystko osobno drzewo (...) Zamiast las , świat itd" - z twoich wypowiedzi wynika, ze to raczje ty traktujesz zaburzenie naturalnych procesów jako coś neutralnego dla ekosystemu.
"Poza takimi obszarami człowiek jest podstawowym zwierzęciem w ekosystemie" - w jakim sensie podstawowym? Ekosystem to system naczyń połączonych. Nie ma zwierzęcia "podstawowego" i nie ma rośliny "podstawowej". Znów wychodzi na to, że biologię w szkole przegapiłeś. Dominacja nie świadczy o "podstawowości", jeśli uważasz inaczej wybierz się w srodek dżungli bez żadnego ekwipunku i posiedź tam tydzien. Ciekawe jak bardzo będziesz podstawowy i dominujący po tym czasie. Zresztą na człowieku z kolei żerują bakterie i wirusy. I co, świadcyz to jakoś o ich "podstawowości"? Nikt ci nie broni mieć własnej opinii, ale jeśli nie znasz tematu, to zaznaczać "nie znam się, ale wydaje mi się...". Bez tego wychodzi ci tylko trollowanie.
"Załóżmy bowiem ze człowiek z godnie z waszymi postulatami powstrzymuje się od ingerencji w przyrodę" - nikt nie każe wracać do jaskiń, słyszałeś może o czymś takim, jak "zrównoważony rozwój"? Nawet nie pytam o to, czy rozumiesz to pojęcie, ale czy chociaż słyszałeś nazwę? Jeśli tak - doczytaj zanim się o tym wypowiesz. Jeśli nie - czytaj bardziej podstawowe kwestie z tego tematu.
"Następuje rozrost populacji roślinożerców, gryzoni, owadów" - następuje tylko wtedy, gdy ludzie tępią drapieżniki i niszczą ich srodowisko naturalne (w warunkach idealnych drapieżniki mają bardzo duże tereny łowieckie). W przeciwnym razie dochodzi do procesów autoregulacyjnych.
"W 2 lub 3 roku takiego eksperymenta" - jakiego eksperymentu? Natura tak funkcjonowała znacznie dlużej niż po ziemi chodzi homo sapiens. Natomiast problem niedostępnosci bazy pokarmowej pojawia się tam, gdzie dochodzi do nadmiernej ingerencji człowieka. Nie opowiadaj tu opowieści ogniskowych myśliwych, bo w starciu "gdybanie kontra rzeczywistość i dane empiryczne" z faktami możesz tylko przegrać.
"cykl się powtarza do następnego wymierania albo pojawienia się drapieżników" - ano właśnie, kto strzela do drapieżników, powodując zachwianie równowagi i utrudniajac samoregulację? Kuropatwy, czy myśliwi?
"Rozumiem wasze szczytne intencje ale nie rozumiem jak można nie dostrzegać ze człowiek jes tez częścią ekosystemu" - najwidoczniej nie rozumiesz, skoro błędnie uważasz, ze człowiek stoi ponad tymże ekosystemem.