Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Prędzej czy później musiało do tego dojść. Japonia leży w jednym z najbardziej aktywnych sejsmicznie miejsc na planecie, a jednocześnie jest jednym z największych użytkowników elektrowni atomowych. Uspokajające komentarze „ekspertów” przywodzą na myśl Czarnobyl 86 i budzą jak najgorsze skojarzenia. Ciekawe czy żołnierze pilnujący terenu wiedzą że są właśnie naświetlani dawkami tysiące razy przekraczającymi normy (dopuszczalna roczna dawka na godzinę) czy dowiedzą się dopiero jak im włosy wyjdą… Ciekawe co znaczą sformułowania: "kontrolowane uwolnienie radioaktywnej pary do atmosfery", czy "nie doszło do wycieku na dużą skalę”. Wykryty wokół elektrowni cez 137 to bardzo silny emiter gamma, jego czas półtrwania to 30 lat, więc skażenie pozostanie tam przez około 300 lat. Teraz wraz z falami tsunami promieniotwórcze związki rozprzestrzenią się po całym kraju, przenikną do gruntów, zbiorników wodnych itd. Będą krążyć latami i zabijać po cichu, bo nowotwory i mutacje będą rozwijać się latami i ujawniać stopniowo. A za dziesięć lat entuzjaści atomu będą przekonywać, że nie da się wykazać że to od promieniowania, więc to znowu incydent w którym nie było ofiar, tylko panika mediów i ekologów.
Co ciekawe polscy atomiści zapewniają dziś, że ewakuacja terenów wokół Czarnobyla była niepotrzebna i szkodliwa. Czyżby głupi Japończycy teraz popełniali ten sam błąd?
Tragedia Japończyków to ważna lekcja pokory dla wszystkich ślepo wierzących w absolutne bezpieczeństwo elektrowni atomowych. Polski Żarnowiec też leży na uskoku tektonicznym, podobnie czeski Temelin… To że te tereny nie są teraz aktywne nie znaczy że za 50 lat też nie będą. Niestety tępi entuzjaści high tech negują nawet tak oczywiste zagrożenia, bo jak dotąd nic się nie stało. Niestety nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkich zmian które mają miejsce na Ziemi, a negowanie zagrożeń i beztroski optymizm prędzej czy później musi się zemścić.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
No i stało się...
Prędzej czy później musiało do tego dojść. Japonia leży w jednym z najbardziej aktywnych sejsmicznie miejsc na planecie, a jednocześnie jest jednym z największych użytkowników elektrowni atomowych. Uspokajające komentarze „ekspertów” przywodzą na myśl Czarnobyl 86 i budzą jak najgorsze skojarzenia. Ciekawe czy żołnierze pilnujący terenu wiedzą że są właśnie naświetlani dawkami tysiące razy przekraczającymi normy (dopuszczalna roczna dawka na godzinę) czy dowiedzą się dopiero jak im włosy wyjdą… Ciekawe co znaczą sformułowania: "kontrolowane uwolnienie radioaktywnej pary do atmosfery", czy "nie doszło do wycieku na dużą skalę”. Wykryty wokół elektrowni cez 137 to bardzo silny emiter gamma, jego czas półtrwania to 30 lat, więc skażenie pozostanie tam przez około 300 lat. Teraz wraz z falami tsunami promieniotwórcze związki rozprzestrzenią się po całym kraju, przenikną do gruntów, zbiorników wodnych itd. Będą krążyć latami i zabijać po cichu, bo nowotwory i mutacje będą rozwijać się latami i ujawniać stopniowo. A za dziesięć lat entuzjaści atomu będą przekonywać, że nie da się wykazać że to od promieniowania, więc to znowu incydent w którym nie było ofiar, tylko panika mediów i ekologów.
Co ciekawe polscy atomiści zapewniają dziś, że ewakuacja terenów wokół Czarnobyla była niepotrzebna i szkodliwa. Czyżby głupi Japończycy teraz popełniali ten sam błąd?
Tragedia Japończyków to ważna lekcja pokory dla wszystkich ślepo wierzących w absolutne bezpieczeństwo elektrowni atomowych. Polski Żarnowiec też leży na uskoku tektonicznym, podobnie czeski Temelin… To że te tereny nie są teraz aktywne nie znaczy że za 50 lat też nie będą. Niestety tępi entuzjaści high tech negują nawet tak oczywiste zagrożenia, bo jak dotąd nic się nie stało. Niestety nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkich zmian które mają miejsce na Ziemi, a negowanie zagrożeń i beztroski optymizm prędzej czy później musi się zemścić.