Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Rzeczywiście jesteśmy stosunkowo nowym gatunkiem na Ziemi, ale nie o tym pisałem, lecz o tym że okres modelu cywilizacji jaką Daniel Quinn umownie nazwal cywilizacją zgarniaczy (takers),czyli tych,co twierdzą, że stoją ponad resztą przyrody, nie podlegają jej prawom i procesom, mogą dowolnie zmieniać środowisko, jest niewspólmniernie krótki wobec okresu naszego istnienia jako gatunku. A wlaśnie w tym okresie dokonaliśmy ogromnych zmian w ekosystemie i rozmnożylismy się ponad miarę. Dzieję się tak od czasu przelomu neolitycznego (przejcie od zbieractwa/lowiectwa do rolnictwa)a bardzo przyspieszylo w okresie rewolucji przemyslowej, będącej bodaj największą pomyłką i największym zbiorowym nieszczęściem ludzkości i podstawą do rozwoju kapitalizmu oraz jego pochodnych takich jak faszyzm czy państwowy, totalitarny komunizm... A od tego czasu minął naprawdę niedługi okres patrząc już nawet tylko w skali dokumentowanej historii ludzkości, a co dopiero w skali całego okresu istnienia homo sapiens... Jaki stąd wniosek praktyczny, szczerze mówiąc nie wiem. A co robię na CIA? Korzystam z możliwości wymiany myśli, szukam pokrewnych dusz pośród ludzi krytycznych wobec dominującego systemu - mówię nie tylko o systemie politycznym i gospodarczym, ale i o systemie wartości. Dla mnie kapitalizm czy autorytaryzm państwowy to tylko wierzchołek góry lodowej. Najistotniejszy jest konflikt pomiędzy biosferą a zżerającym ją nowotworem technosfery.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Rzeczywiście jesteśmy
Rzeczywiście jesteśmy stosunkowo nowym gatunkiem na Ziemi, ale nie o tym pisałem, lecz o tym że okres modelu cywilizacji jaką Daniel Quinn umownie nazwal cywilizacją zgarniaczy (takers),czyli tych,co twierdzą, że stoją ponad resztą przyrody, nie podlegają jej prawom i procesom, mogą dowolnie zmieniać środowisko, jest niewspólmniernie krótki wobec okresu naszego istnienia jako gatunku. A wlaśnie w tym okresie dokonaliśmy ogromnych zmian w ekosystemie i rozmnożylismy się ponad miarę. Dzieję się tak od czasu przelomu neolitycznego (przejcie od zbieractwa/lowiectwa do rolnictwa)a bardzo przyspieszylo w okresie rewolucji przemyslowej, będącej bodaj największą pomyłką i największym zbiorowym nieszczęściem ludzkości i podstawą do rozwoju kapitalizmu oraz jego pochodnych takich jak faszyzm czy państwowy, totalitarny komunizm... A od tego czasu minął naprawdę niedługi okres patrząc już nawet tylko w skali dokumentowanej historii ludzkości, a co dopiero w skali całego okresu istnienia homo sapiens... Jaki stąd wniosek praktyczny, szczerze mówiąc nie wiem. A co robię na CIA? Korzystam z możliwości wymiany myśli, szukam pokrewnych dusz pośród ludzi krytycznych wobec dominującego systemu - mówię nie tylko o systemie politycznym i gospodarczym, ale i o systemie wartości. Dla mnie kapitalizm czy autorytaryzm państwowy to tylko wierzchołek góry lodowej. Najistotniejszy jest konflikt pomiędzy biosferą a zżerającym ją nowotworem technosfery.