Dodaj nową odpowiedź
Kamionka: Atak na komisariat
Czytelnik CIA, Pią, 2011-04-01 08:21 Kraj | Blog | Protesty | RepresjeW podlubelskiej Kamionce policjanci wlepiali mandaty za wszystko: za palenie papierosów na przystanku, za spacer prawą stroną ulicy, za otwarte piwo. Aż się doczekali: w czwartek miejscowy posterunek obrzucono koktajlami Mołotowa - informuje Gazeta Wyborcza.
Miejscowi twierdzą, że obiekt podpalono z zemsty. Posterunek nie nadaje się do użytku. Całkowicie spłonął pokój przesłuchań, a dym zakopcił ściany i meble w pozostałych pomieszczeniach. Straty oceniono na 60 tysięcy złotych.
Policja zatrzymała już 21-letniego Szymona, którego twarz miały zarejestrować kamery monitoringu. Funkcjonariusze mówią, że przyznał się do tego, że nie lubi policji i rzucał butelkami z benzyną w budynek komisariatu w Kamionce.
Ze środy na czwartek w okolicy wypadało tzw. środopoście – ludowy zwyczaj malowania białą farbą okien w domach panien na wydaniu. Zatrzymany mężczyzna, wraz z młodszym o dwa lata kolegą postanowili "uderzyć nie na chałupę, ale na komisariat". Chłopak również jest już w rękach policji - czytamy w "Gazecie".
"Policja nie prowadzi żadnej specjalnej akcji. Jeśli ktoś w ramach odwetu podpala komisariat, to jest bandytą" - mówi w rozmowie z gazetą Janusz Wójtowicz, rzecznik komendy wojewódzkiej policji w Lublinie.
Za: onet.pl