Dodaj nową odpowiedź

Bez urazy, ale nie

Bez urazy, ale nie przecenialbym faktu bycia (pol)wenezuelczykiem, bo sam w sobie o niczym on przeciez nie swiadczy (tak jak mozna byc Polakiem i zupelnie nie rozumiec rodzimej dynamiki politycznej). Zwlaszcza ze, jak sie domyslam, autor spedzil w Wenezueli te pierwsza czesc swojego zycia, a wiec nie mial raczej okazji ogladania rozwoju consejos comunales z bliska.

Swoja droga, pamietam ze podobny projekt (choc mniej ambitny i na duzo mniejsza skale) realizowany w brazylijskim Porto Alegre byl swego czasu na topie wsrod anarchistow (vide publikacja Górskiego o demokracji uczestniczacej). Skad ten nagly spadek entuzjazmu?

Nie jestem zadnym fanatycznym zwolennikiem Chaveza, ale sposob w jaki krytykuje go spora czesc anarchistow wydaje mi sie zwyczajnie naiwny.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.