Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
By dojść do jakichkolwiek pożytecznych wniosków, po pierwsze trzeba wrócić do korzeni zjawisk jakie omawiamy.
Czym był Uniwersytet przed istytucją szkolnictwa wyrosłą na XIX liberalizmie?
Był stworzony do tego by kształcić ludzi do życia w pewnym sensie publicznego. Mówiąc językiem Floriana Znanieckiego - miał kształcić specyficzny krąg społeczny intelektualistów. Uniwersytet zrzeszał wąską grupę ludzi bez jakiejś wyraźnej specjalizacji. Literati jak nazywano ich w średniowieczu często spiskowali przeciwko wszystkim nie należącym do ich kręgu społecznego. Literati zamienili się później w liberałów z głównym ich myślicielem Mill'em.
Karygodnym błędem jest rozdzielanie burżuazji od uniwersytetu, bo protoplastami burżuazji byli właśnie owi literati.
Burżuazja w swojej liberalnej rewolucji Francuskiej wprowadziła podwaliny biurokracji czyli podwaliny systemu kapitalistycznego. Literati dzięki wykształceniu filozoficznemu doskonale znają klucz do wszelkiej manipulacji. Klucz do wszelkiej manipulacji polega na tym, że nazywa się z grubsza ujmując czarne białym, a białe czarnym. Burżuazja, a raczej literati doskonale wiedziała, że kluczem do władzy jest wiedza i wykorzystanie tych co owej wiedzy nie posiadają. Manipulują oni wciąż pożytecznymi idiotami co w imię walki o białe robią czarne, a robiąc czarne robią białe. Kluczem do sukcesu jest odsiew tych co uważają czarne za czarne za pomocą narzędzi biurokracji i enigmatycznego języka.
Wymysłem owej spiskującej burżuazji był między innymi faszyzm, a potem bolszewizm, który w imię złudy rewolucji socjalnej robił dokładnie tak aby niszczyć w zarodku wszystko co może posłużyć jakiejkolwiek rewolucji i imię osób, które są pod jarzmem spisków kapitalistycznych.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
By dojść do jakichkolwiek
By dojść do jakichkolwiek pożytecznych wniosków, po pierwsze trzeba wrócić do korzeni zjawisk jakie omawiamy.
Czym był Uniwersytet przed istytucją szkolnictwa wyrosłą na XIX liberalizmie?
Był stworzony do tego by kształcić ludzi do życia w pewnym sensie publicznego. Mówiąc językiem Floriana Znanieckiego - miał kształcić specyficzny krąg społeczny intelektualistów. Uniwersytet zrzeszał wąską grupę ludzi bez jakiejś wyraźnej specjalizacji. Literati jak nazywano ich w średniowieczu często spiskowali przeciwko wszystkim nie należącym do ich kręgu społecznego. Literati zamienili się później w liberałów z głównym ich myślicielem Mill'em.
Karygodnym błędem jest rozdzielanie burżuazji od uniwersytetu, bo protoplastami burżuazji byli właśnie owi literati.
Burżuazja w swojej liberalnej rewolucji Francuskiej wprowadziła podwaliny biurokracji czyli podwaliny systemu kapitalistycznego. Literati dzięki wykształceniu filozoficznemu doskonale znają klucz do wszelkiej manipulacji. Klucz do wszelkiej manipulacji polega na tym, że nazywa się z grubsza ujmując czarne białym, a białe czarnym. Burżuazja, a raczej literati doskonale wiedziała, że kluczem do władzy jest wiedza i wykorzystanie tych co owej wiedzy nie posiadają. Manipulują oni wciąż pożytecznymi idiotami co w imię walki o białe robią czarne, a robiąc czarne robią białe. Kluczem do sukcesu jest odsiew tych co uważają czarne za czarne za pomocą narzędzi biurokracji i enigmatycznego języka.
Wymysłem owej spiskującej burżuazji był między innymi faszyzm, a potem bolszewizm, który w imię złudy rewolucji socjalnej robił dokładnie tak aby niszczyć w zarodku wszystko co może posłużyć jakiejkolwiek rewolucji i imię osób, które są pod jarzmem spisków kapitalistycznych.