Dodaj nową odpowiedź

Myślałem o likwidacji. W

Myślałem o likwidacji. W praktyce widzę to tak, że ludzie przestaną płacić podatki, przejmą budynki okupowane przez rząd, urzędników zapędzą do pożytecznej roboty, lub na wygnanie (jeśli nie będą chcieli uczciwie pracować), a organizacją transportu zajmą się pracownicy ZTMu niskiego szczebla. Pasażerowie będą musieli założyć spółdzielnie pasażerskie i dogadać się ze związkami transportowców.

To wcale nie utopia - takie coś może się wydarzyć lada dzień. Bardziej utopijne jest przekonanie, że system będzie trwać nadal, bez mieszkań, bez pracy, bez dostępnego transportu, bez emerytur, bez żłobków i bez służby zdrowia.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.