Dodaj nową odpowiedź

Mam do powiedzenia tyle:

Mam do powiedzenia tyle: działalność propagandową kierownictwo IP ma bardzo dobrze opanowaną. Potrafią przekonująco przedstawiać autorytarną i centralnie sterowaną organizację, dążącą do udziału w wyborach, jako wolnościowy związek oparty na anarchosyndykalistycznych podstawach.

Przez lata potrafili przedstawiać, jako konflikt osobisty, konflikt w istocie ideowy, który ma swoje odzwierciedlenie w ruchu anarchosyndykalistycznym na całym świecie - czyli konflikt pomiędzy działalnością wyborczą i centralizmem związkowym, a akcją bezpośrednią i decentralizacją. Wszędzie na świecie następowały rozłamy ruchu anarchosyndykalistycznego, gdy jego część porzucała bojkot wyborów mając nadzieję na większą skuteczność, otwartość i masowość. W większości przypadków masowość okazywała się iluzoryczna, w większości oparta na biernym członkostwie, otwartość okazywała się sztywną polityką scentralizowanego kierownictwa, a skuteczność została przeniesiona na pole propagandy, a nie realnej pomocy pracownikom.

Te cechy można odnaleźć we wszystkich organizacjach rozłamowych względem anarcho-syndykalizmu, jak CGT, Vignoles i IP.

IWA-AIT jest oskarżana przez zwolenników rozłamu w anarcho-syndykalizmie o "nienowoczesność", "brak realnego działania", "mniejszy zasięg". Oskarżenia są o tyle chybione, że właśnie w ramach IWA-AIT podejmowane są nowatorskie działania dla pracowników tymczasowych i pracowników emigrantów, pozbawionych klasycznych etatów i klasycznej ochrony związkowej. Klasyczne związki mogą być skuteczne w obronie tradycyjnych form zatrudnienia w przemysłowych zakładach pracy. Jednak trudno to nazwać podejściem "nowoczesnym". Współczesną rzeczywistością jest brak stałego zatrudnienia, rotacja i emigracja zarobkowa. W tych warunkach, sieciowe metody działania organizacji stowarzyszonych w IWA-AIT, mniejszych, ale bardziej zdeterminowanych, pozbawionych balastu biernego członkostwa przynoszą wymierne rezultaty mierzone w tysiącach euro odzyskanych przez pracowników.

Innym dowodem na "nienowoczesność" IWA ma być odrzucenie polityki wyborczej, tak jakby parlamentaryzm i udział w wyborach lokalnych były "nowymi" koncepcjami ruchu pracowniczego, a nie miały swojej ponad stuletniej tradycji - dodajmy, tradycji zaciekle zwalczającej ruch anarcho-syndykalistyczny.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.