Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Co do historii powstania OZZIP i wpływu jak to było przeprowadzane na dalszy rozwój wypadków to chyba się nie porozumiemy. Zapewniam cię, że to nie tylko osoby które obecnie siedzą w ZSP mają żal za tamte sytuacje. Wcześniej mogliście mieć jakieś spięcia rózne, ale IP istniała i gdyby nie to, że wszystko chcecie załatwiać w Poznaniu po swojemu dzisiaj może byłoby inaczej. Niestety macie tendencje do centralizacji i wasz problem polega na tym, że nawet wielu waszych sympatyków to widzi, ale wy jakoś nie. Dlaczego np. żaden zjazd OZZIP z tego co pamiętam nie odbył się np. w Krakowie czy Gdańsku, czy Szczecinie? ZSP nie jest dużą organizacją, ale praktycznie każdy zjazd odbywa się w innym mieście, choć byłoby łatwiej logistycznie organizować to w Warszawie, gdzie mamy infrastrukturę.
Co do centralizacji to masz ją w statucie. Przeczytaj sobie paragraf 28 waszego statutu i to chyba wystarczy. Druga sprawa, że osobiście wiem, że przepływ informacji w KK był bardzo słaby i powiedz mi ile razy KK się zebrała (a ile razy poza Poznaniem?).
Możesz mnie zapewniać że wszystko jest ok, tyle że to ja nic na tym nie stracę, że nie będziecie tego rozumieć. Wszystko co miałem do stracenia w tej sprawie już straciłem i budować musiałem sam prawie od zera.
Nie wiem jaką macie tam opozycję w Poznaniu, Na zewnątrz to wygląda niemal jak monolit. Mówisz, że "wszyscy wiedzą" że ktoś tam dostał po głowie. Otóż zapewniam cię że nie wszyscy i np. ja nic o tym nie wiem.
Odsyłam do dyskusji w sprawie Porozumienia Anarchosyndykalistycznego między ZSP, OZZIP i LA. Nic z tego nie wyszło, bo wasz główny negocjator (wiadomo o kim mowa) chciał wszystko centralnie przez KK załatwiać i przyklepywać osobiście (w czasie tych negocjacji wychodziło jaki jest przepływ informacji w waszej KK i że jedna osoba coś mówiła w imieniu KK bez wiedzy innych), a my na takie coś się nie godziliśmy. Więc z tego co słyszę z LA w Warszawie jakoś tam współpraca się kręci lepiej czy gorzej, ale z wami to jest zimna wojna. Nie było chęci, żeby coś zmienić w tym podejściu wtedy i nie mówi mi że to tylko nasza wina.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Co do historii powstania
Co do historii powstania OZZIP i wpływu jak to było przeprowadzane na dalszy rozwój wypadków to chyba się nie porozumiemy. Zapewniam cię, że to nie tylko osoby które obecnie siedzą w ZSP mają żal za tamte sytuacje. Wcześniej mogliście mieć jakieś spięcia rózne, ale IP istniała i gdyby nie to, że wszystko chcecie załatwiać w Poznaniu po swojemu dzisiaj może byłoby inaczej. Niestety macie tendencje do centralizacji i wasz problem polega na tym, że nawet wielu waszych sympatyków to widzi, ale wy jakoś nie. Dlaczego np. żaden zjazd OZZIP z tego co pamiętam nie odbył się np. w Krakowie czy Gdańsku, czy Szczecinie? ZSP nie jest dużą organizacją, ale praktycznie każdy zjazd odbywa się w innym mieście, choć byłoby łatwiej logistycznie organizować to w Warszawie, gdzie mamy infrastrukturę.
Co do centralizacji to masz ją w statucie. Przeczytaj sobie paragraf 28 waszego statutu i to chyba wystarczy. Druga sprawa, że osobiście wiem, że przepływ informacji w KK był bardzo słaby i powiedz mi ile razy KK się zebrała (a ile razy poza Poznaniem?).
Możesz mnie zapewniać że wszystko jest ok, tyle że to ja nic na tym nie stracę, że nie będziecie tego rozumieć. Wszystko co miałem do stracenia w tej sprawie już straciłem i budować musiałem sam prawie od zera.
Nie wiem jaką macie tam opozycję w Poznaniu, Na zewnątrz to wygląda niemal jak monolit. Mówisz, że "wszyscy wiedzą" że ktoś tam dostał po głowie. Otóż zapewniam cię że nie wszyscy i np. ja nic o tym nie wiem.
Odsyłam do dyskusji w sprawie Porozumienia Anarchosyndykalistycznego między ZSP, OZZIP i LA. Nic z tego nie wyszło, bo wasz główny negocjator (wiadomo o kim mowa) chciał wszystko centralnie przez KK załatwiać i przyklepywać osobiście (w czasie tych negocjacji wychodziło jaki jest przepływ informacji w waszej KK i że jedna osoba coś mówiła w imieniu KK bez wiedzy innych), a my na takie coś się nie godziliśmy. Więc z tego co słyszę z LA w Warszawie jakoś tam współpraca się kręci lepiej czy gorzej, ale z wami to jest zimna wojna. Nie było chęci, żeby coś zmienić w tym podejściu wtedy i nie mówi mi że to tylko nasza wina.