Dodaj nową odpowiedź

No ale jak się zastanowić mocniej nad treścią niusa to to hasełko nie jest tak zupełnie z dupy w tym kontekście. Nie jest żadną tajemnicą dla kogoś, kto się trochę interesował mechanizmami narkobiznesu i/lub w jakiś sposób otarł się o tę branżę, że "głębokie" i stabilne "osadzenie" w niej wiąże się z koniecznością jeśli nie pójścia na układy z psiarnią/bezpieką/służbami celnymi itp, to chociaż protekcji ze strony tych co mają plecy u ww. służb. Mocno bym się zdziwił gdyby w przypadku naszych "milusińskich" z faszyzujących kibolskich bojówek było inaczej.