Dodaj nową odpowiedź

W pewnym stopniu racja, ale

W pewnym stopniu racja, ale nie zauważyłeś, że tak jest z grubsza wszędzie? Jeśli chodzi o mentalność to zarówno "mohery", jak i radykalni antifiarze, prawicowi "faszyści" czy wojujący ateiści są do siebie zadziwiająco podobni - tak samo zaślepieni, tak samo nietolerancyjni, tak samo nieskorzy do dialogu.
I nacje nie mają nic do tego, poza tym że ich powolny zanik (przynajmniej na zachodzie) przebiega równolegle do upowszechniania się podobnych wzorców kulturowych/społecznych, tej samej mody, muzyki, filmów itp. I nie chodzi mi tutaj o to, że to jest złe czy coś - w końcu nie będziemy ludziom zabraniać żyć tak jak chcą - ale jednak, gdzie w tym indywidualizm, powiedz mi?
Nie chciałbym nikogo obrazić, ale to wygląda jak całkowicie konformistyczne, bezrefleksyjne odrzucenie wszelkich lokalnych tradycji (związanych m.in z tożsamością narodową) na które nie ma miejsca w nowym społeczeństwie pełnym ujednolicania i unifikacji.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.