Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
news pod którym to toczy się w/w dyskusja świadczy o tym że do lokalnej władzy docierają głosy, krytyka sposobu decydowania o mieście oraz to że istnieją ruchy odśrodkowe ze strony ruchów społecznych, stowarzyszeń, środowisk kulturalnych, politycznych a nawet od polityków i tyle.
Próba wyjścia na przeciw jest słabiutka bo już taki sondaż odbywał się w sprawie stadionu a władze za bardzo nie miały ochoty podzielić się tym z mieszkańcami. Wychodzi na przeciw dziennikarzą i jest robiony pod publiczkę, pijar, media się tym rajcują. władza w poznaniu stworzyła też ciało doradcze w kwestiach kultury które składa się w dużej mierze z beneficjentów systemu min. dyrektorów zależnych od miasta instytucji kulturalnych co zostało skrytykowane min. przez Rafała Jakubowicza i część środowiska artystycznego za brak współdecydowania i partycypacji.
Władza właśnie wykonuje swoje ruchy, obejścia i uniki a naszą jak na razie rolą jest jej punktowanie, chce przejąć język i stworzyć pozory.
co do kryteriów już po części na nie odpowiedziałem w poprzednim komentarzu - pomysł ten nie powstał z walki i ze strony ruchów społecznych, organizacji społecznych.
Sama forma sondażu / zwie go debil-eratywnym / nie jest żadną forma demokracji nie dąży choćby do zmian systemowych i zarządzania miastem, nie podważa status quo i lokalnego układu polityczno-ekonomicznego
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
news pod którym to toczy
news pod którym to toczy się w/w dyskusja świadczy o tym że do lokalnej władzy docierają głosy, krytyka sposobu decydowania o mieście oraz to że istnieją ruchy odśrodkowe ze strony ruchów społecznych, stowarzyszeń, środowisk kulturalnych, politycznych a nawet od polityków i tyle.
Próba wyjścia na przeciw jest słabiutka bo już taki sondaż odbywał się w sprawie stadionu a władze za bardzo nie miały ochoty podzielić się tym z mieszkańcami. Wychodzi na przeciw dziennikarzą i jest robiony pod publiczkę, pijar, media się tym rajcują. władza w poznaniu stworzyła też ciało doradcze w kwestiach kultury które składa się w dużej mierze z beneficjentów systemu min. dyrektorów zależnych od miasta instytucji kulturalnych co zostało skrytykowane min. przez Rafała Jakubowicza i część środowiska artystycznego za brak współdecydowania i partycypacji.
Władza właśnie wykonuje swoje ruchy, obejścia i uniki a naszą jak na razie rolą jest jej punktowanie, chce przejąć język i stworzyć pozory.
co do kryteriów już po części na nie odpowiedziałem w poprzednim komentarzu - pomysł ten nie powstał z walki i ze strony ruchów społecznych, organizacji społecznych.
Sama forma sondażu / zwie go debil-eratywnym / nie jest żadną forma demokracji nie dąży choćby do zmian systemowych i zarządzania miastem, nie podważa status quo i lokalnego układu polityczno-ekonomicznego