Dodaj nową odpowiedź

Pomyślałem sobie teraz czy przypadkiem nie z tych samych powodów,kościół (nie tylko katolicki)zabrania samobójstwa.Najpierw tworzą nam nieludzkie warunki społeczno-ekonomiczno-polityczno-kulturowe,a potem zabraniają tej ostatniej drogi ucieczki,nawet świecka moralność mówi że to tchórzostwo ,egoizm itd.,"abyś nie uciekł ,skuli twe myśli,łańcuchem z ogniw ,honoru i moralności".Mnie np.ratuje gł wiara w rewolucje,że muszę tego dożyć,przyczynić się ,wziąć udzial.i pewnie zginąć ,na własne "szczęście"juz dawno nie licze,może to i lepiej.kiCiekawe ilu ludzi np. w polsce popełniło samobójstwo z winy kapitalistów,(nie tylko bezpośrednio pracodawców ,ale tak szerzej,całego systemu społ-ekonomicznego)ilu stoczylo się lub skurwiło a ilu życie stało się tak gówniane że praktycznie są już martwi mają psychike jak po wyjściu z Auschwitz...może okazalo by się że ten system ma więcej ofiar niż się większości wydaje