Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Prawdziwy Człowiek (niezweryfikowane), Sob, 2011-05-14 16:44
Ja jestem za wieloscią metod w drodze do celu, bo po pierwsze nie narzucisz ludziom jednej metody, a błędem byłoby odcinać się od sojuszniczych grup, które obrały inną taktykę, po drugie wielosc metod daje większą szanse wygranej,na pewno czysto pokojową metoda to osiągniesz najwyżej kompromis z władzą tak jak w Polsce w 89 czy w Indiach,chyba nie chodzi ci o taki "ideał" jak współczesne Indie?Czysto zbrojnymi metodami wprowadzisz tylko zamordyzm.Jesli idzie o przekonywanie większosci to spróbuj wygrać z potężną propagandą władzy,która ogłupia ich od dziecka,rewolucję zawsze zaczyna mniejszosc,zaś bierna większosć się do niej dołącza,dopóki ludzie żyją w podłych warunkach to większosc z nich będzie niestety taka podła i krótkowzroczna, muszą sami przekonac się że mozna żyć inaczej,ja kiedys myslałem że wystarczy uświadomić komuś kilka faktów, i już będzie po naszej stronie.. cóż może nie nadaję się na agitatora, ludzie tak dostają po dupie a i tak dalej twierdzą że państwo i kapitalizm to koniecznosc, chyba to też często kwestia ogólnej ignorancji i propagandy w szkole i w mediach.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Ja jestem za wieloscią
Ja jestem za wieloscią metod w drodze do celu, bo po pierwsze nie narzucisz ludziom jednej metody, a błędem byłoby odcinać się od sojuszniczych grup, które obrały inną taktykę, po drugie wielosc metod daje większą szanse wygranej,na pewno czysto pokojową metoda to osiągniesz najwyżej kompromis z władzą tak jak w Polsce w 89 czy w Indiach,chyba nie chodzi ci o taki "ideał" jak współczesne Indie?Czysto zbrojnymi metodami wprowadzisz tylko zamordyzm.Jesli idzie o przekonywanie większosci to spróbuj wygrać z potężną propagandą władzy,która ogłupia ich od dziecka,rewolucję zawsze zaczyna mniejszosc,zaś bierna większosć się do niej dołącza,dopóki ludzie żyją w podłych warunkach to większosc z nich będzie niestety taka podła i krótkowzroczna, muszą sami przekonac się że mozna żyć inaczej,ja kiedys myslałem że wystarczy uświadomić komuś kilka faktów, i już będzie po naszej stronie.. cóż może nie nadaję się na agitatora, ludzie tak dostają po dupie a i tak dalej twierdzą że państwo i kapitalizm to koniecznosc, chyba to też często kwestia ogólnej ignorancji i propagandy w szkole i w mediach.