Dodaj nową odpowiedź

Można narzekać na

Można narzekać na chrześcijaństwo, ale skupiało się ono w dużej mierze na szacunku do "chleba" jako symbolu pokarmu dla ciała i pewnych ideałów głoszonych przez ewangelie. Szczególnie na wsi. Do tej pory włącza mi się mechanizm obronny jak przychodzi do głowy wyrzucenie kawałka jakiegoś jedzenia, na szczęście. Przydałby się w ruchu @ taki prąd szacunku dla pokarmu i idei. Bez tego nie zmienimy kultury.
Wystarczy przejść się po pasażach z jedzeniem w hipermarketach. Całe dania leżą porozwalane na stolikach a wiele wystaje z przepełnionych kubłów razem z białymi plastikami.
To powodują głównie konsumenci, a nie tylko producenci. W pierwotnych kulturach też nie brało się więcej niż potrzeba z szacunku do przyrody, jako tej która musi mieć czas na odradzanie się jak i z szacunku dla samego siebie, dla swojej kondycji duchowej.
Moim zdaniem, samo zniknięcie kapitalizmu nie zlikwiduje problemu, bo ludzie przyzwyczajeni do nieograniczonego konsumowania(a potrzeby wzrastają niepomiernie)czuliby się zawiedzeni anarchizmem. Być może niektórzy myślą, że będzie tak jak w kapitalizmie tylko z tą różnicą, że "wszystkich będzie stać". Niestety to jest myślenie naznaczone tym systemem. Niestety ludzie konsumują za dużo, "bo się opłaca". Myślą w kategoriach opłacalności, rzadko w kategoriach użyteczności czy pożyteczności dla ciała i ducha.
Tak jest w tym systemie ze wszystkim: energią, produkcją, pokarmem, nabywaniem wiedzy.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.