Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Nie, 2011-05-29 20:35
Bierność ludzi przeraża, niestety narzekają tylko dla narzekania najwidoczniej. U mnie w pracy wszyscy narzekają, że nie ma obiecanych podwyżek od 2 lat (nie mówiąc o premiach czy płatnych nadgodzinach) ale jak zaproponowałem napisanie wniosku o podwyżkę to wszyscy zaczęli się wymigiwać, mimo, że od razu zmaściłem stosowne pismo. W końcu 1 osoba się dołączyła, ale i tak wysłanie pisma zabrało 2 tygodnie. Odmowa "szefa". Podobnie tylko ja upomniałem się, żeby wcześniej pieniądze wypłacać a nie zabierać cały utarg tuż przed wypłatami (płatne gotówką) , usłyszałem, że jak się nie podoba to wolna droga. Na szczęście w siedzibie głównej firmy pracownicy po kilku miesiącach nieterminowych wypłat złożyli skargę, czekam na dalszy ciąg.
ALE moim zdaniem organizowanie demonstracji w miejscach odludnych mija się z celem. Powinno się demonstracje robić DLA LUDZI a nie gdzieś pod pustym budynkiem Ministerstwa. Przemówienia dla policji, hhhm, może któryś z nich się zastanowi, ale raczej wątpię. W dodatku antagonizowanie demonstrantów z policją to też bez sensu. Oni też są często ofiarami tego Systemu (owszem, część to wyrachowane skurwysyny, ale część to młode chłopaki, którzy nie mieli innych perspektyw, lub dali się ogłupić). Lepiej starać się przeciągnąć tych właśnie osobników na swoją stronę lub przynajmniej zasiać im ziarno wątpliwości. A jak usłyszeli, że są pasożytami i nierobami no to wiadomo, że ich to nie zachęci do zastanowienia się nad tym o czym mówią demonstranci.
Podsumowując; frekwencja marna i bez sensu robić demo na odludziu.
No i warto złożyć skargę na bezprawne zatrzymanie demonstracji i brak możliwości opuszczenia jej bez spisania.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Bierność przeraża
Bierność ludzi przeraża, niestety narzekają tylko dla narzekania najwidoczniej. U mnie w pracy wszyscy narzekają, że nie ma obiecanych podwyżek od 2 lat (nie mówiąc o premiach czy płatnych nadgodzinach) ale jak zaproponowałem napisanie wniosku o podwyżkę to wszyscy zaczęli się wymigiwać, mimo, że od razu zmaściłem stosowne pismo. W końcu 1 osoba się dołączyła, ale i tak wysłanie pisma zabrało 2 tygodnie. Odmowa "szefa". Podobnie tylko ja upomniałem się, żeby wcześniej pieniądze wypłacać a nie zabierać cały utarg tuż przed wypłatami (płatne gotówką) , usłyszałem, że jak się nie podoba to wolna droga. Na szczęście w siedzibie głównej firmy pracownicy po kilku miesiącach nieterminowych wypłat złożyli skargę, czekam na dalszy ciąg.
ALE moim zdaniem organizowanie demonstracji w miejscach odludnych mija się z celem. Powinno się demonstracje robić DLA LUDZI a nie gdzieś pod pustym budynkiem Ministerstwa. Przemówienia dla policji, hhhm, może któryś z nich się zastanowi, ale raczej wątpię. W dodatku antagonizowanie demonstrantów z policją to też bez sensu. Oni też są często ofiarami tego Systemu (owszem, część to wyrachowane skurwysyny, ale część to młode chłopaki, którzy nie mieli innych perspektyw, lub dali się ogłupić). Lepiej starać się przeciągnąć tych właśnie osobników na swoją stronę lub przynajmniej zasiać im ziarno wątpliwości. A jak usłyszeli, że są pasożytami i nierobami no to wiadomo, że ich to nie zachęci do zastanowienia się nad tym o czym mówią demonstranci.
Podsumowując; frekwencja marna i bez sensu robić demo na odludziu.
No i warto złożyć skargę na bezprawne zatrzymanie demonstracji i brak możliwości opuszczenia jej bez spisania.