Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Nie, 2011-05-29 20:47
odnosnie subkultury zespolow a szegolnosci koncertu Apatii. Zespol przestaje grac, grał ponad 20 lat.
Co bedzie charakterystyczne dla wiekszosci ważnych kapel poczatku lat 90-tych. Otóż to, że ideały, niezależna postawa, świadomość społeczna i aktywność pierwszych środowisk w jakich wyrastaly zaangazowane punkowe zespoly (Apatia, Post Regiment, La Aferra, Sktc..) obumarły cztery razy szybciej niż istniały te kapele.
Niestety prawdopodobnie są tego powody. Ostatnio spotkałem kolegę ze szkoły. Mowi, że czesto bywa w budynku dawnej szkoły bo przeciez chodzi na każde wybory. W zasadzie gdy dawne punki mają swoich przedstawicieli z ramienia władzy, maja prezydenta i premiera to manifestacja moze wygladac jak np ta "przeciw wojnie" w Warszawie przy okazji wizyty Obamy. I nie jest tu winny termin wystepu pozegnalego Apatii jak chca niektórzy.
Jesli ktos chodzi do wyborow glosuje na partie wybral sobie prezydenta itd to nie ruszy sie sprzed telewizora. Co najwyzej kupi kolejna plyte tzw punkowej kapeli i bedzie dyskutowal o zaletach nowej soi z biedronki na forum.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Punki sa po stronie rządu PUNKI sa z władzą bo glosuja!
odnosnie subkultury zespolow a szegolnosci koncertu Apatii. Zespol przestaje grac, grał ponad 20 lat.
Co bedzie charakterystyczne dla wiekszosci ważnych kapel poczatku lat 90-tych. Otóż to, że ideały, niezależna postawa, świadomość społeczna i aktywność pierwszych środowisk w jakich wyrastaly zaangazowane punkowe zespoly (Apatia, Post Regiment, La Aferra, Sktc..) obumarły cztery razy szybciej niż istniały te kapele.
Niestety prawdopodobnie są tego powody. Ostatnio spotkałem kolegę ze szkoły. Mowi, że czesto bywa w budynku dawnej szkoły bo przeciez chodzi na każde wybory. W zasadzie gdy dawne punki mają swoich przedstawicieli z ramienia władzy, maja prezydenta i premiera to manifestacja moze wygladac jak np ta "przeciw wojnie" w Warszawie przy okazji wizyty Obamy. I nie jest tu winny termin wystepu pozegnalego Apatii jak chca niektórzy.
Jesli ktos chodzi do wyborow glosuje na partie wybral sobie prezydenta itd to nie ruszy sie sprzed telewizora. Co najwyzej kupi kolejna plyte tzw punkowej kapeli i bedzie dyskutowal o zaletach nowej soi z biedronki na forum.