Dodaj nową odpowiedź

Primo, nie "wy" tylko "ty" -

Primo, nie "wy" tylko "ty" - bo ja nie kolektyw :)

Duo, czemu przez państwo mam rozumieć zbiór relacji społecznych? Anarchizm to też zbiór relacji - a przecież nie jest to już państwo. Ja przez państwo rozumiem system, w którym zbiór jednostek próbuje dominować nad resztą używając przemocy, siły, przymusu.

Nie jesteś w stanie ustanowić nowego podziału społecznego, chyba że szykujesz jakąś rewolucję i przejęcie władzy. Tylko jak już przejmiesz władze i zaczniesz ustanawiać - przestaniesz być anarchistą. Twoja wizja zmiany jest taka:
1. Akcja bezpośrednia, uświadamianie, im gorzej tym lepiej
2. Booom!
3. Nowy anarchistyczny porządek
Dość to naiwne...

Własności znieść się nie da, bo zawsze ktoś będzie zarządzał nadwyżką dóbr i środkami produkcji. Nie możesz nic nikomu kazać, jeśli część ludzi będzie chciała pracować pod cudze dyktando, to im tego nie zabronisz. Mylę się? Czy może każdy musi być anarchistą?

Widzę, że zmieniamy poglądy w przeciwnych kierunkach...
A3, ex-społecznik

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.