Dodaj nową odpowiedź

Nic mi się nie wali na

Nic mi się nie wali na głowę. Nie wiem skąd ten wniosek? Jako anarchista jestem przeciwnikiem zarówno autorytarnego socjalizmu państwowego jaki był w PRL. To nie był komunizm gwoli ścisłości, komunizm to gospodarczy system bezpaństwowy. Po prostu partie "komunistyczne" mamiły ludzi, że dążą do komunizmu i że są "awangardą proletariatu", a tak naprawdę zaprowadziły reżim autorytarny w którym biurokracja stała się nową klasą panującą, a następnie przywróciły kapitalizm, a biurokracja PRL-owska przekształciła się w nową klasę kapitalistyczną. Anarchiści (w tym także anarchokomuniści) przewidzieli taki przebieg wypadków jeszcze przed przewrotem bolszewickim w Rosji. Kropotkin pisał do Lenina, że jego metody w żaden sposób nie są w stanie osiągnąć celu jaki sobie ponoć stawiał i doprowadzą do wręcz odwrotnych skutków. Stało się dokładnie tak jak przewidział Kropotkin, a wcześniej bardziej ogólnie Bakunin. Za krytykę i zbrojny opór przeciwko bolszewikom anarchiści rosyjscy byli mordowani, więzieni i katowani w więzieniach i łagrach bolszewickich. Na Ukrainie anarchistyczna arma machnowców stawiła opór zarówno białym jak i bolszewikom walcząc na dwa fronty. W Moskwie w kwietniu 1918 roku toczyły się walki w Moskwie: siepacze Dzierżyńskiego kontra Czarna Gwardia. To anarchiści pierwsi stawili opór bolszewikom i ich totalitarnemu reżimowi, nie porzucając celu, który bolszewicy mieli na sztandarach, ale nie realizowali go w praktyce.

Partie i reżimy tzw. "komunistyczne" są ze swej natury kontrrewolucyjne. W samym jądrze leninizmu tkwi autorytaryzm którego nie da się usunąć nie porzucając samej idei. No i warto na koniec wspomnieć, że myśl Ewarda Abramowskiego, polskiego myśliciela anarchistycznego (lub socjalisty bezpaństwowego, jak się sam nazywał), miała ogromny wpływ na program I Solidarności - Samorządna Rzeczpospolita. W wielu punktach są to anarchosyndykalistyczne postulaty (samorządność w miejscu pracy i gminie, od dołu do góry itd. uspołecznienie przemysłu i wymiany). O tym już państwowa propaganda zapomina, bo to nie pasuje do wizji Nowego Człowieka, jakiego chca wyprodukować dzięki propagandzie. Teraz możnaby sądzić że robotnicy w 1980 roku walczyli o kapitalizm i pseudo-demokrację parlamentarną, że walczyli o bezrobocie, głód, wyzysk i masową emigrację która jest teraz. Nic podobnego.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.