Dodaj nową odpowiedź
Fiński nazista Niko Puhakka będzie się pieścił z polskimi (krypto)faszystami z ONR
robactwo0, Pon, 2011-07-18 16:44 Antyfaszyzm | BlogPare słów o krasnalach…
Od lat polska skrajna prawica mydli wszystkim oczy utrzymując, że „Polak faszysta“ to coś z definicji niemożliwego. A to niby dlatego, że Hitler napadł na Polskę, co czyni z każdego Polaka antyfaszystę, na wieki wieków amen. Pięknie by było, niestety nie jest.
Tak jak i w każdym innym kraju tak i w Polsce istniały i istnieją po dziś dzień środowiska i organizacje odwołujące się mniej lub bardziej jawnie do ideologii faszystowskich. Jednak dzięki propagowaniu owej prawdy ostatecznej, wszyscy rodzimi (krypto)faszyści przedstawiają się nam od lat jako polscy patrioci czy conajwyżej „radykalni narodowcy” – cokolwiek by się za tym, jakże niewinnym, określeniem, nie kryło. Notabene, rumuńscy faszyści przedstawiają się swojemu społeczeństwu jako rumuńscy patrioci, a niemieccy faszyści jako niemieccy patrioci. Nie będę podpowiadała jak przedstawiają się rosyjscy patrioci…
Na szczęście głupota ma to do siebie, że nawet kompletna odgórna dyscyplina, nakazująca trzymanie języka za zębami, jej nie zdławi. I tak, raz na jakiś czas, nasi „patrioci” sami pokazują, że jednak Polak jak najbardziej może być faszystą. Najnowsze na to dowody podsuneli nami sami działacze ONR. Oto ogłoszenie znalezione na ich oficjalnej stronie:
„Stowarzyszenie Obóz Narodowo-Radykalny Podhale zaprasza wszystkich chętnych na obóz sportowy (…), który odbędzie się 7-14 sierpnia 2011 r. w Białym Dunajcu. Seminarium poprowadzi Niko Puhakka. To jedna z najbarwniejszych postaci fińskiego MMA – zawodowy mistrz Europy MMA, zdobywca pasa KSW – a także wraz z całą grupą innych zawodników z tego kraju sympatyk ruchów nacjonalistycznych”.
Ciekawe, że żaden inny obóz polityczny w tym kraju nie mobilizuje swoich kadr na treningi z panem Puhakką…
Otóż Niko Puhakka jest zdeklarowanym faszystą i nigdy tego nie ukrywał. Identyfikuje się m.in. z jawnie faszystowską organizacją „Blood & Honour”, a swoje faszystowskie przekonania podkreślał zarówno w wypowiedziach jak i wytatuował je sobie na skórze. Wśród wielu tatuaży na jego ciele znajdziemy pokaźną ilość symboli jednoznacznie faszystowskich. Nasz „och jaki patriotyczny!” ONR, zapraszając na obóz sportowy z panem Puhakką, wie doskonale z kim ma doczynienia i dlaczego zależy im na wspólnym trenowaniu. Międzynarodowe kontakty w środowiskach faszystowskich odbywają się w dzisiejszych czasach coraz częściej na takiej właśnie płaszczyźnie. Członkowie ONR zapraszają na obóz sportowy z człowiekiem o poglądach tożsamych z ich własnymi poglądami. Mało tego – traktują go jak własnego idola! Innymi słowy: Polscy faszyści zapraszają fińskiego faszystę na wspólny obóz szkoleniowy!
Proszę bardzo, obijajcie się nawzajem. Wymieńcie faszystowskie pieszczoty w parterze. Ocierajcie się wytatuowanymi swastykami i runami, które tak rzadko ostatnio pokazujecie przed kamerami TV. Tylko nie wmawiajcie już nigdy więcej, że Polak nie może być faszystą. ONR to organizacja propagująca współczesne wcielenie faszyzmu. ONR może starać się fakt ten ukrywać ile chce, nazywać swoje brunatne przymarsze „Marszami Niepodległości”, opowiadać, że pozdrawia się „rzymskim pozdrowieniem” i zakazawyć swoim bojówkarzom wznosić antysemickie okrzyki (choć i tak ostatniego 11 listopada wrzeszczeli oni „Rudolf Hess!” atakując jedną z antyfaszystowskich blokad), a i tak nikt z odrobiną rozumu nie da się na tę maskaradę nabrać. Choćbyście się poprzebierali nawet za krasnale…
Lukrecja Sugar
za: https://lukrecjasugar.wordpress.com/