Dodaj nową odpowiedź

Ech...Nie wiem co tym myśleć...Podróżując po Europie,zarówno UE jak i poza,spotykam się z islamofobią nigdy zaś z wrogością ze strony muzułmanów,nigdy też nie odczuwam z ich strony zagrożenia.Szokuje mnie to niezmiennie,bo jak ludziom tym mówię,pochodzę z kraju gdzie mniejszość muzułmańska żyje sobie spokojnie od wieków nikomu nie wadząc (Tatarzy na Podlasiu)zaś dzięki imigrantom arabskim i tureckim można np.w takiej Warszawie zjeść smacznie i niedrogo i zdrowiej niż u McDonalda...
Może to jednak kwestia liczebności.Od wiedeńskiego kolegi słyszałem,że tamtejsi muzułmanie potrafią zdominować dzielnicę i wywierać jawną presję na wcześniejszych mieszkańców,żyjących tam od pokoleń,aby się wynosili bo oni nie lubią obcych...