Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
G Prawda (niezweryfikowane), Śro, 2011-08-10 00:29
Odnosnie poprzedniego wpisu. Potwierdzono oficjalnie, ze nie strzelal do policji ani nie grozil im bronia. Stwierdzono, ze znaleziono bron, ale nawet nie ma dowodu na to, ze to byla jego bron. Jedynym swiadkiem jest kierowca taksowki (tzw. mini cab'a) i policjanci z oddzialu, ktory go sledzil.
W ostatnich latach zginelo z rak policji albo w czsie zatrzymania 333 osob w Anglii.
Odnosnie prowokacji itp. Bardzo malo jest to prawdopodobne, poniewaz zamieszki i wlamania organizowaly gangi/zalogi estatow (tacy angielscy blokersi), ktore umawialy sie w okreslonym miejscu w duzych grupach.
Jezeli to prowokacja to napewno i to 100% policyjna. Na Brixton pojawili sie po ponad 40 min w odleglosci, ktora mozna pokonac w 5 min z buta. Na Clapham Junction pojawili sie po 3 godzinach, gdzie najblizszy komisariat jest 10 min z buta. Celowa zostawili sytuacje sama sobie, zeby potem miec z tego kozysci roznego rodzaju (rzad zapowiedzial ciecia i zwolnienia, poprzedni glowny komisarz MetPolu podal sie do dymisji bo byl zamieszany w News of the World biznesy, co w tym momencie odwraca totalnie uwage od tej sprawy). Jak ktos juz zauwazyl, zamieszki byly w biedniejszych dzielnicach, no moze poza Clapham, ktorego high street sasiaduje z biednymi blokowiskami. Gdyby tylko ruszyly w kierunku zamozniejszych dzielnic, nie bylo by zmiluj sie. Wladze celowo zostawily ludzi samych sobie. Z pewnoscia nie byla to planowana akcja wladz, ale byli na nia dobrze przygotowani, w sieci kraza dokumenty policyjne opisujace strategie i taktyke walk w miescie. Nie uzywaja zadnych wspomagaczy (gaz, gumowe kule) bo nie chca eskalacji, wiedza ile broni jest na ulicach i wiedza, ze wielu korci, zeby jej uzyc. Mysle, ze dzisiejsza noc bedzie spokoja, poniewaz ludzie juz sie oblowili, sa zmeczenie calonocna bieganina i emocjami, podobno na ulicach ma byc 16000 policjantow (to jest polowa policji Londynu). Riotersi nie sa glupi z tego co bylo widac w ich taktyce walki z policja w ostatnich dniach i wiedza, ze nie ma sie co zbednie narazac. Odczekaja i ewentualnie zaczna spowrotem za jakis czas, podejrzewam, ze w najblizszy weekend. Konsekwencja zamieszek jest to, ze wiekszosc tej mlodziezy zauwazyla, ze policji tez mozna spuscic lomot i ze moga kontrolowac ulice nawet w dosc niewielkich grupach, jak zauwazona przez oficjalne media "policja nie moze byc wszedzie", wiec skutecznie stosuja ta taktyke przemieszczajac sie. W czasie zamieszek opanowali praktycznie sposoby skuteczniej komunikacji za pomoca nowoczesnych srodkow "Mobile Riots".
Nie bede tutaj wnikal w szczegolowa analize tego co sie tutaj dzieje. Wszyscy potempiaja te wydarzenia, staram sie patrzec na sprawe po za banalnymi opiniami. Osobiscie przewidywalem taki bieg wydarzen jakies 5 lat temu. Najbardziej bawia mnie burackie gadki poliskich dorobkiewiczo-prawych-niby biznesmenow (wiadomo o co chodzi) czysty rasizm itd. Nikt nie widzi tego,ze ci ludzie moze nie sa swietnie wyedukowani ale zdaja sobie sprawe z swojego polozenia i bagna w jaki pcha ich kapitalizm. Czesto ludzie nie potrafia wyartykulowac swoich niepokojow ani sprecyzowac pogladow ale potrafia dzialac i reagowac, taka sytuacja ma tutaj miejsce.
Kryminalisci, bandyci, zlodzieje i tak dalej na okraglo w mediach.
Ja pytam, kto tu jest prawdziwym zlodziejem? Kto okrada na grube pieniadze tysiace rodzin? Kto wydaje pieniadze z podatkow na splaty dlugow bankow? Kto wydaje pieniadze na wojny? Sily bezpieczenstwa i wszelkiego rodzaju bzdety typu Olimpiady i Mistrzostwa? Zaden z tych dzieciakow, ktore mieszkaja rzut beretem od wioski olimpijskiej nie zobaczy olimpiady za plotem, tylko w telewizji.
Sytuacja naprawde wymknelo sie z pod kontroli wladz i oni sobie zdaja z tego sprawe, moga pieprzyc w telewizji jak to sa oburzeni i co nie zrobia dla ochrony spoleczenstwa (wlasnie pisalem o tym wczesniej jak sie spieszyli je chronic na Clapham i Brixton).
Jezeli eskaluja konflikt to bedzie jeszcze gorzej, a Cameron jest tak zaslepionym dupkiem, ze napewno wybierze najgorsza opcje. Moga wyciszyc sprawe na chwile, ale te dzieciaki wroca i nie przestana. Wlasnie zaoferowano im £27000 za trzy lata studiow, czyli bramy do jakiejs tam lepszej przyszlosci zostaly zamkniete dla setek z nich, bariera zaporowa dla calego getta. Nie maja przyszlosci, nie ma fabryk w ktorych mogli by pracowac za marne groszy, bo kapitalisci przeniesli je do Chin.
jak to mowia punki No Future w pelni tego slowa znaczenia, Skazani na beznadziejnosc getta i nie wazne czy biali, czarni czy bezowi, bieda jest daltonistka.
Jasne, to szalenstwo co robia i wielu ludzi w podobnym im polozeniu na tym cierpi, ale taka jest ukryta nienawisc, frustracja i beznadzieja + totalne oglupienie wspolczesna kultura konsumpcji uderza w ciemno i chce blyskawicznej gratyfikacji w postaci laptopow i innych gadzetow. Co nie zmienia faktu, ze wspomoze wiele budzetow domowych nadwyrezonych obecna roznaca drozyzna... ide spac bo jutro do pracy trzeba wstac... budowac nowy wspanialy liberalny-kapitalizm... a moze w koncu, ktos go jutro zburzy i zbudujemy cos fajniejszego, czego wam zycze...
G Prawda
ps. gdzie drwa rabia tam wiory leca
kto sieje wiatr zbiera burze
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
G Prawda
Odnosnie poprzedniego wpisu. Potwierdzono oficjalnie, ze nie strzelal do policji ani nie grozil im bronia. Stwierdzono, ze znaleziono bron, ale nawet nie ma dowodu na to, ze to byla jego bron. Jedynym swiadkiem jest kierowca taksowki (tzw. mini cab'a) i policjanci z oddzialu, ktory go sledzil.
W ostatnich latach zginelo z rak policji albo w czsie zatrzymania 333 osob w Anglii.
Odnosnie prowokacji itp. Bardzo malo jest to prawdopodobne, poniewaz zamieszki i wlamania organizowaly gangi/zalogi estatow (tacy angielscy blokersi), ktore umawialy sie w okreslonym miejscu w duzych grupach.
Jezeli to prowokacja to napewno i to 100% policyjna. Na Brixton pojawili sie po ponad 40 min w odleglosci, ktora mozna pokonac w 5 min z buta. Na Clapham Junction pojawili sie po 3 godzinach, gdzie najblizszy komisariat jest 10 min z buta. Celowa zostawili sytuacje sama sobie, zeby potem miec z tego kozysci roznego rodzaju (rzad zapowiedzial ciecia i zwolnienia, poprzedni glowny komisarz MetPolu podal sie do dymisji bo byl zamieszany w News of the World biznesy, co w tym momencie odwraca totalnie uwage od tej sprawy). Jak ktos juz zauwazyl, zamieszki byly w biedniejszych dzielnicach, no moze poza Clapham, ktorego high street sasiaduje z biednymi blokowiskami. Gdyby tylko ruszyly w kierunku zamozniejszych dzielnic, nie bylo by zmiluj sie. Wladze celowo zostawily ludzi samych sobie. Z pewnoscia nie byla to planowana akcja wladz, ale byli na nia dobrze przygotowani, w sieci kraza dokumenty policyjne opisujace strategie i taktyke walk w miescie. Nie uzywaja zadnych wspomagaczy (gaz, gumowe kule) bo nie chca eskalacji, wiedza ile broni jest na ulicach i wiedza, ze wielu korci, zeby jej uzyc. Mysle, ze dzisiejsza noc bedzie spokoja, poniewaz ludzie juz sie oblowili, sa zmeczenie calonocna bieganina i emocjami, podobno na ulicach ma byc 16000 policjantow (to jest polowa policji Londynu). Riotersi nie sa glupi z tego co bylo widac w ich taktyce walki z policja w ostatnich dniach i wiedza, ze nie ma sie co zbednie narazac. Odczekaja i ewentualnie zaczna spowrotem za jakis czas, podejrzewam, ze w najblizszy weekend. Konsekwencja zamieszek jest to, ze wiekszosc tej mlodziezy zauwazyla, ze policji tez mozna spuscic lomot i ze moga kontrolowac ulice nawet w dosc niewielkich grupach, jak zauwazona przez oficjalne media "policja nie moze byc wszedzie", wiec skutecznie stosuja ta taktyke przemieszczajac sie. W czasie zamieszek opanowali praktycznie sposoby skuteczniej komunikacji za pomoca nowoczesnych srodkow "Mobile Riots".
Nie bede tutaj wnikal w szczegolowa analize tego co sie tutaj dzieje. Wszyscy potempiaja te wydarzenia, staram sie patrzec na sprawe po za banalnymi opiniami. Osobiscie przewidywalem taki bieg wydarzen jakies 5 lat temu. Najbardziej bawia mnie burackie gadki poliskich dorobkiewiczo-prawych-niby biznesmenow (wiadomo o co chodzi) czysty rasizm itd. Nikt nie widzi tego,ze ci ludzie moze nie sa swietnie wyedukowani ale zdaja sobie sprawe z swojego polozenia i bagna w jaki pcha ich kapitalizm. Czesto ludzie nie potrafia wyartykulowac swoich niepokojow ani sprecyzowac pogladow ale potrafia dzialac i reagowac, taka sytuacja ma tutaj miejsce.
Kryminalisci, bandyci, zlodzieje i tak dalej na okraglo w mediach.
Ja pytam, kto tu jest prawdziwym zlodziejem? Kto okrada na grube pieniadze tysiace rodzin? Kto wydaje pieniadze z podatkow na splaty dlugow bankow? Kto wydaje pieniadze na wojny? Sily bezpieczenstwa i wszelkiego rodzaju bzdety typu Olimpiady i Mistrzostwa? Zaden z tych dzieciakow, ktore mieszkaja rzut beretem od wioski olimpijskiej nie zobaczy olimpiady za plotem, tylko w telewizji.
Sytuacja naprawde wymknelo sie z pod kontroli wladz i oni sobie zdaja z tego sprawe, moga pieprzyc w telewizji jak to sa oburzeni i co nie zrobia dla ochrony spoleczenstwa (wlasnie pisalem o tym wczesniej jak sie spieszyli je chronic na Clapham i Brixton).
Jezeli eskaluja konflikt to bedzie jeszcze gorzej, a Cameron jest tak zaslepionym dupkiem, ze napewno wybierze najgorsza opcje. Moga wyciszyc sprawe na chwile, ale te dzieciaki wroca i nie przestana. Wlasnie zaoferowano im £27000 za trzy lata studiow, czyli bramy do jakiejs tam lepszej przyszlosci zostaly zamkniete dla setek z nich, bariera zaporowa dla calego getta. Nie maja przyszlosci, nie ma fabryk w ktorych mogli by pracowac za marne groszy, bo kapitalisci przeniesli je do Chin.
jak to mowia punki No Future w pelni tego slowa znaczenia, Skazani na beznadziejnosc getta i nie wazne czy biali, czarni czy bezowi, bieda jest daltonistka.
Jasne, to szalenstwo co robia i wielu ludzi w podobnym im polozeniu na tym cierpi, ale taka jest ukryta nienawisc, frustracja i beznadzieja + totalne oglupienie wspolczesna kultura konsumpcji uderza w ciemno i chce blyskawicznej gratyfikacji w postaci laptopow i innych gadzetow. Co nie zmienia faktu, ze wspomoze wiele budzetow domowych nadwyrezonych obecna roznaca drozyzna... ide spac bo jutro do pracy trzeba wstac... budowac nowy wspanialy liberalny-kapitalizm... a moze w koncu, ktos go jutro zburzy i zbudujemy cos fajniejszego, czego wam zycze...
G Prawda
ps. gdzie drwa rabia tam wiory leca
kto sieje wiatr zbiera burze