Dodaj nową odpowiedź

Statystyki powiatowych urzędów pracy są przygnębiające. Liczba osób szukających zatrudnienia w Małopolsce zachodniej przekroczyła 25 tysięcy! Desperacja wielu bezrobotnych sięga zenitu. Nawet wykształceni ludzie są gotowi podjąć się pracy fizycznej, aby tylko zarobić na chleb.

Tak było ostatnio w Oświęcimiu, gdzie przy ul. Zatorskiej otwarto sklep. Kiedy ogłoszono, że jest jeden wolny etat na stanowisku sprzedawcy, przed budynkiem wyrosła gigantyczna kolejka. Stało w niej blisko 400 osób.

Swoje CV przyniosła też Karolina Mika z Oświęcimia, która w ubiegłym roku skończyła studia. Od tamtej chwili bezskutecznie szuka jakiegoś zajęcia. - W tej kolejce stoję czwartą godzinę - mówi Karolina. - Nie zniechęcam się, bo zależy mi, aby znaleźć pracę, choćby nie w swoim zawodzie. Sylwia Gajos też liczy na etat.

- Właściwie to już nie jest ważne co będę robiła, byleby tylko udało się coś zarobić. Siedzenie na bezrobociu jest takie przygnębiające - podkreśla dziewczyna. ,Wioletta Mitoraj także znalazła się w kolejce po etat

Źródło