Dodaj nową odpowiedź

z tym "prawem" i jego granicami to już twoja interpretacja
wyzwiska i płytka propaganda nigdy nie była postępowa czy rozwojowa
tylko zawsze regresywna i arogancka obojętnie jaką stronę prezentowała
potęp zawsze wymaga wysiłku intelektualnego, poznania i umiejętności argumentowania
tu mamy szczególnie głupią wg mnie sytuację bo atakowani są wyznawcy (każdego można urobić odpowiadając na jego potrzeby zwykłą obiecanką szczęśliwszego życia co robią wszystkie religie i ideowcy polityczni wszelkiej maści łącznie z tym portalem i to jest jakby normalnym zjawiskiem)
kwestia tylko w jaki sposób doprowadza do tzw postępu i kto jest większym arogantem z wybujałym przekonaniem i podrasowanym ego a kto ma rzeczywiście racjonalne argumenty i choćby dozę sceptycyzmu co do swoich "słusznych" działań
zatem krytyka przywódców religijnych jest bardziej uzasadniona tak jak każdego człowieka który ma wpływ na masy
naloty z pyskówkami na pikniku wyznawców świadczy o słabości ideowej by nie wspomnieć o kiepskiej a wręcz tylko propagandowej sile zbiorowej CNT
osobiście uważam formy takich akcji za porażkę