Dodaj nową odpowiedź

Łał, rozgorzała tutaj istna burza mózgów. Co do tego kto zarobi a kto nie- ciężko tego dociec. Pewne jest że zarobią osoby/firmy które potrafią korzystać z sytuacji, i jest to bezpośredni zarobek na pielgrzymach. Raczej trudno jest udowodnić że pieniądze uzyskane dzięki podatkom na wszelkie usługi czy produkty zostaną wydane z myślą o obywatelach którzy najpierw wywalili kase na zorganizowanie tej pielgrzymki. Nie żyjemy w społeczeństwach gdzie można kontrolować na co państwo wydało każdą "złotówkę". Nie powinno też się najeżdżać na kogoś religijne poglądy. Fakt jest taki że katolikom nie chodzi o to(tak myślę) żeby zarobić lecz żeby odwiedził ich papież a więc kasa na organizację takich "imprez" powinna być sciągana tylko od tych zadeklarowanych katolików. To jest moje zdanie.