Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Jeżeli chodzi o Monikę. Nie ma najmniejszych podstaw, abym została o coś z jej strony oskarżona. Nigdy nie wysyłałam jej smsów, z groźbami, nie wydzwaniałam do niej, nie nachodziłam jej, nie sprawiałam, zagrożenia dla niej ani jej rodziny. To, że wspominałam na forum o znanym i komentowanym przez całą Polskę wydarzeniu, to jasne jest, że miałam do tego prawo. Monika musiała by oskarżyć o to samo wszystkie programy telewizyjne, gazety i strony internetowe, które o tym wydarzeniu pisały, a w szczególności tych, którzy w komentarzach po artykułami personalnie wypowiadali się w stosunku do niej bardzo negatywnie. Ja nigdy nie powiedziałam na jej temat nic złego. Nawet nie mam 100% pewności, że za jej nickiem na forum kryje się faktycznie ona, bo takiej pewności mieć nie mogę. Jednak to Monika sprawia, że ja z moim mężem czujemy się zagrożeni. Ona zaczyna szukać o nas informacji. Zaczęła od wyszukania numeru telefonu mojego męża, mimo, że go nie zna, a on nie życzy sobie z nią kontaktu. Kto wie co będzie dalej, więc to ja z mężem czujemy się nękani.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Jeżeli chodzi o Monikę.
Jeżeli chodzi o Monikę. Nie ma najmniejszych podstaw, abym została o coś z jej strony oskarżona. Nigdy nie wysyłałam jej smsów, z groźbami, nie wydzwaniałam do niej, nie nachodziłam jej, nie sprawiałam, zagrożenia dla niej ani jej rodziny. To, że wspominałam na forum o znanym i komentowanym przez całą Polskę wydarzeniu, to jasne jest, że miałam do tego prawo. Monika musiała by oskarżyć o to samo wszystkie programy telewizyjne, gazety i strony internetowe, które o tym wydarzeniu pisały, a w szczególności tych, którzy w komentarzach po artykułami personalnie wypowiadali się w stosunku do niej bardzo negatywnie. Ja nigdy nie powiedziałam na jej temat nic złego. Nawet nie mam 100% pewności, że za jej nickiem na forum kryje się faktycznie ona, bo takiej pewności mieć nie mogę. Jednak to Monika sprawia, że ja z moim mężem czujemy się zagrożeni. Ona zaczyna szukać o nas informacji. Zaczęła od wyszukania numeru telefonu mojego męża, mimo, że go nie zna, a on nie życzy sobie z nią kontaktu. Kto wie co będzie dalej, więc to ja z mężem czujemy się nękani.