Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Nawet nie musiałam czytać tej odpowiedzi administracji, bo sprawdziło się moje przypuszczenie, że zostałam usunięta za pisanie jedynie o niesprawiedliwości policji, no cóż z wiadomych względów nie pałam do policji przyjaźnią i nigdy tego nie ukrywałam. Natomiast administracja wyraża pozytywne o opinie o policji, nawet na takiej stronie jak ta.
Jeżeli administracja twierdzi, że zostałam usunięta bezpowrotnie za złamanie regulaminu, to czemu w wiadomościach od administracji jest informacja, że mogę wrócić za bliżej nie określony czas :
„ Decyzja w sprawie skasowania konta
Od: kobiety@kobietyafryki.org (więcej) dnia: 13 sierpnia 2011 10:43 „
„ Witaj Iva,
Administracja Forum Kobiety Afryki informuje, ze konto użytkownika
zostało skasowane. w tej sprawie odbyła się ankieta - prawo głosu
miały wszystkie użytkowniczki. Jeśli za jakiś (bliżej nieokreślony
czas) użytkownik Iva wyrazi chęć powrotu na forum- nie jest to
wykluczone, będzie to zależało od decyzji Administracji (ankieta). „
Na zarzut, że nie pisałam zupełnie nic o swojej rodzinie mogę przytoczyć fragment wiadomość jaką otrzymałam od administracji forum Kobiety Afryki, w której same sobie przeczą :
Dnia 4 września 2011 12:12 Paulina [...] napisał(a):
„ opisuje Pani swoje problemy z mezem jak bal sie nocy spedzonej w areszcie).”
Tak się składa, że mój mąż całkiem niedawno został aresztowany, a policja jak to zwykle bywa łamała prawa moje i męża o czym pisałam na forum Kobiety Afryki, gdyż podobnych historii do mojej jest tam wiele.
Co do Moniki i śmierci Maxwella.
Nie będę ukrywać, że wypowiadałam się na ten temat i to w sposób dość dosadny. Stwierdzałam po prostu, ze gdyby policjant zabił mojego męża, nie czekałabym na sprawiedliwość, która jak wiadomo i tak nigdy by nie nadeszła, ale sama wymierzyłabym sprawiedliwość temu policjantowi, gdyż moje życie i tak legło by w gruzach, a może takie moje postępowanie, byłoby odstraszające dla jakiegoś kolejnego pseudo stróża prawa, który zanim wyciągnąłby broń zastanowiłby się, czy matka, siostra lub żona zamordowanego przez niego człowieka i jemu nie wymierzy sprawiedliwości. I wcale nie wstydzę się takiego podejścia do sprawy.
Owszem nie skorzystałam z zaproszenia na zloty czy tez inne uroczystości ze względu na poniżające traktowanie mnie przez resztę użytkowniczek forum. Co jest raczej zrozumiałe.
Nie odeszłam z forum, gdyż jak już wcześniej pisałam nie chciałam robić przykrości tym, którzy mnie lubili, ale po skumulowaniu się ataków na moja osobę tuż przez usunięciem mnie z forum nosiłam się z zamiarem odejścia z forum.
Co do sytuacji w Londynie na forum pisałam, że współczuję rodzinie zastrzelonego przez policjanta czarnoskórego człowieka a, także że popieram pokojową demonstrację, która zapoczątkowała zamieszki, których oczywiście już nie popierałam.
Przesłuchania mnie na forum graniczyły już z jakimś obłędem. Dziewczyny wiedzą o mnie dosłownie wszystko. Podejrzewam, ze Monika zdobyła numer telefonu mojego męża, wykorzystując lawinę wiedzy i informacji jaką na forum Kobiety Afryki przekazałam o sobie i swojej rodzinie. Wiedzą gdzie mieszkam, z kim zadaje się mój mąż, jak nam się żyje, więc i numer telefonu został zdobyty w bardzo prostu sposób.
Natomiast tzw. prawo, o którym administracja wspomina na końcu artykułu zazwyczaj mija się ze sprawiedliwością, więc jak można być mu posłusznym
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Nawet nie musiałam czytać
Nawet nie musiałam czytać tej odpowiedzi administracji, bo sprawdziło się moje przypuszczenie, że zostałam usunięta za pisanie jedynie o niesprawiedliwości policji, no cóż z wiadomych względów nie pałam do policji przyjaźnią i nigdy tego nie ukrywałam. Natomiast administracja wyraża pozytywne o opinie o policji, nawet na takiej stronie jak ta.
Jeżeli administracja twierdzi, że zostałam usunięta bezpowrotnie za złamanie regulaminu, to czemu w wiadomościach od administracji jest informacja, że mogę wrócić za bliżej nie określony czas :
„ Decyzja w sprawie skasowania konta
Od: kobiety@kobietyafryki.org (więcej) dnia: 13 sierpnia 2011 10:43 „
„ Witaj Iva,
Administracja Forum Kobiety Afryki informuje, ze konto użytkownika
zostało skasowane. w tej sprawie odbyła się ankieta - prawo głosu
miały wszystkie użytkowniczki. Jeśli za jakiś (bliżej nieokreślony
czas) użytkownik Iva wyrazi chęć powrotu na forum- nie jest to
wykluczone, będzie to zależało od decyzji Administracji (ankieta). „
Na zarzut, że nie pisałam zupełnie nic o swojej rodzinie mogę przytoczyć fragment wiadomość jaką otrzymałam od administracji forum Kobiety Afryki, w której same sobie przeczą :
Dnia 4 września 2011 12:12 Paulina [...] napisał(a):
„ opisuje Pani swoje problemy z mezem jak bal sie nocy spedzonej w areszcie).”
Tak się składa, że mój mąż całkiem niedawno został aresztowany, a policja jak to zwykle bywa łamała prawa moje i męża o czym pisałam na forum Kobiety Afryki, gdyż podobnych historii do mojej jest tam wiele.
Co do Moniki i śmierci Maxwella.
Nie będę ukrywać, że wypowiadałam się na ten temat i to w sposób dość dosadny. Stwierdzałam po prostu, ze gdyby policjant zabił mojego męża, nie czekałabym na sprawiedliwość, która jak wiadomo i tak nigdy by nie nadeszła, ale sama wymierzyłabym sprawiedliwość temu policjantowi, gdyż moje życie i tak legło by w gruzach, a może takie moje postępowanie, byłoby odstraszające dla jakiegoś kolejnego pseudo stróża prawa, który zanim wyciągnąłby broń zastanowiłby się, czy matka, siostra lub żona zamordowanego przez niego człowieka i jemu nie wymierzy sprawiedliwości. I wcale nie wstydzę się takiego podejścia do sprawy.
Owszem nie skorzystałam z zaproszenia na zloty czy tez inne uroczystości ze względu na poniżające traktowanie mnie przez resztę użytkowniczek forum. Co jest raczej zrozumiałe.
Nie odeszłam z forum, gdyż jak już wcześniej pisałam nie chciałam robić przykrości tym, którzy mnie lubili, ale po skumulowaniu się ataków na moja osobę tuż przez usunięciem mnie z forum nosiłam się z zamiarem odejścia z forum.
Co do sytuacji w Londynie na forum pisałam, że współczuję rodzinie zastrzelonego przez policjanta czarnoskórego człowieka a, także że popieram pokojową demonstrację, która zapoczątkowała zamieszki, których oczywiście już nie popierałam.
Przesłuchania mnie na forum graniczyły już z jakimś obłędem. Dziewczyny wiedzą o mnie dosłownie wszystko. Podejrzewam, ze Monika zdobyła numer telefonu mojego męża, wykorzystując lawinę wiedzy i informacji jaką na forum Kobiety Afryki przekazałam o sobie i swojej rodzinie. Wiedzą gdzie mieszkam, z kim zadaje się mój mąż, jak nam się żyje, więc i numer telefonu został zdobyty w bardzo prostu sposób.
Natomiast tzw. prawo, o którym administracja wspomina na końcu artykułu zazwyczaj mija się ze sprawiedliwością, więc jak można być mu posłusznym