Dodaj nową odpowiedź

Nie, to jest wyłącznie

Nie, to jest wyłącznie kwestia dziecka i jego rodziców czy chcą uczęszczać na religię czy nie. Dyrekcja i nauczyciele nie mają tu nic do gadania. A tak się składa, i znam to z doświadczenia własnego jako rodzic, że najwięcej do decydowania ma po pierwsze ksiądz, po drugie dyrekcja, po trzecie nauczyciele. Uczucia, opinie rodziców są brane pod uwagę dopiero po mniej lub bardziej gwałtownych interwencjach, kiedy już "mleko się rozlało", bo dziecko zostało np. zmuszone do modlitwy przez księdza (np. moje dziecko miało w piątek taki przypadek). A jak to się nie zmieni to sam pójdę do Wyborczej i to nagłośnię.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.