Dodaj nową odpowiedź

Jeszcze parę lat temu można było przeczytać na stronach "anarchistycznych" poglądy bardzo zbieżne z kurwinem..takie mniej więcej jak kolega Harry..sam muszę złożyć samokrytykę, że będąc młodym i głupim dałem się (w pewnym stopniu ) zwieść, choć przedtem od dziecka właściwie miałem poglądy lewicowe, zastanawiam się czsem czy jkm nie miał swoich agentów wśród anarchistów, może miał nadzieje że "anarchistom" z czasem przejdzie i będą głosować na jego partię. A może to była robota SB , trudno mi to ocenić nie znałem nikogo z "ruchu", co najwyżej paru punków, którzy mówili że są za anarchią, ale to był "anarchizm stylu życia", w myśl zasady forsowanej przez zespół Dezerter: "jeśli chcesz zmieniać świat zacznij od siebie", która na dłuższą metę nie sprawdza się, bo w końcu albo się skurwisz albo się stoczysz na samo dno, bo nie przeżyjesz w kapitaliźmie udając że on nie istnieje.
I jeszcze pytanie do kolegi Harrego, jaki jest twój status materialny?, bo piszesz tak jakbyś był co najmniej z klasy średniej, miał dostatnie dzieciństwo, i nigdy nie zaznał co to naprawde znaczy : żyć w skurwiałym kapitaliźmie..jeżeli się myle i klepiesz biedę to sorka ale widać że lubisz nadstawiać dupy..