Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Sob, 2011-09-10 21:09
Dobrze, że ktoś to wreszcie ujawnił! Do tej pory krytyka PPP sprowadzała się do wyciągania przeszłości i głoszenia, że ludzie w kierownictwie tej partii wywodzą się z KPN i ZChN. Część lewicy przechodziła nad tym do porządku dziennego twierdząc, że partia się zmieniła i że teraz to już na bank jest lewicowa. Jak się okazuje, nie zmieniła się wcale, tylko na jakiś czas zmieniła taktykę. Czytałem komentarze, że celem zaangażowania się PPP po lewej stronie było rozbicie i zniszczenie organizacji lewicy radykalnej. Patrząc po efektach tego zaangażowania, to by się zgadzało. Bo kto może się teraz cieszyć z "działalności" PPP na lewicy? Przede wszystkim prawica, która oprócz nacjonalizmu posługuje się hasłami socjalnymi i odwołuje do podobnego elektoratu, m.in. do ludzi pracy. Korzyść odnieśli więc różnej maści naziole, a przede wszystkim korzyść odniosło PiS!
Poczytałem kilka tekstów o innych kandydatach PPP w tych wyborach na "tym gównie". Już się nie dziwię, że ludzie wywodzący się z PiS, PC czy ROP znaleźli się teraz na listach PPP. Wyszło szydło z worka!
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Dobrze, że ktoś to
Dobrze, że ktoś to wreszcie ujawnił! Do tej pory krytyka PPP sprowadzała się do wyciągania przeszłości i głoszenia, że ludzie w kierownictwie tej partii wywodzą się z KPN i ZChN. Część lewicy przechodziła nad tym do porządku dziennego twierdząc, że partia się zmieniła i że teraz to już na bank jest lewicowa. Jak się okazuje, nie zmieniła się wcale, tylko na jakiś czas zmieniła taktykę. Czytałem komentarze, że celem zaangażowania się PPP po lewej stronie było rozbicie i zniszczenie organizacji lewicy radykalnej. Patrząc po efektach tego zaangażowania, to by się zgadzało. Bo kto może się teraz cieszyć z "działalności" PPP na lewicy? Przede wszystkim prawica, która oprócz nacjonalizmu posługuje się hasłami socjalnymi i odwołuje do podobnego elektoratu, m.in. do ludzi pracy. Korzyść odnieśli więc różnej maści naziole, a przede wszystkim korzyść odniosło PiS!
Poczytałem kilka tekstów o innych kandydatach PPP w tych wyborach na "tym gównie". Już się nie dziwię, że ludzie wywodzący się z PiS, PC czy ROP znaleźli się teraz na listach PPP. Wyszło szydło z worka!