Dodaj nową odpowiedź

Ja się tym razem zgodzę

Ja się tym razem zgodzę poniekąd z Harrym.
Nie ma co odzyskiwać skompromitowanych pojęć i symboli, ponieważ to co zawłaszczone i zbeszczeczone poprzez uzurpację traci pierwotne, ideowe znaczenie dla dobra społecznego. Nie da się już przez najbliższe sto albo więcej lat odzyskać pierwotnego znaczenia symbolu swastyki w szerszym, dobronośnym znaczeniu choć jej nazwa wskazuje inaczej. Liberałowie w dobie neoliberalnej czyli korporacyjnej rzeczywistości nie odzyskają znaczenia dawnego pojęcia liberalizmu gdzie wartościami idealnymi były ciężka praca każdego, oszczędność, drobna własność i etyka protestancka potępiająca lichwę i chciwość. Kapitalizm pokazał coś innego. Socjalizm i komunizm zasmrodzony gułagami, biurokratyzmem, centralnym planowaniem, które okazało się największym oszustwem w dziejach władzy, nie odzyskają pierwotnego, szerszego znaczenia w społecznej świadomości. Wszystkie dawne siły politycznych założeń zostały obalone w praktyce. Bo zawsze ich motorem nie był pierwotny idealizm ale dwie podstawowe słabości - chciwość i władza. Widzimy tylko Nacjonalistów, Liberałów JKM-owców czy jakichś socjalistów bajdużących językiem z lat 20-ych albo jeszcze z czasów PPS-u. Wszyscy próbują jakoś dostosować swój język do obecnej sytuacji ekonomicznej (gospodarczej) świata i nic z tego nie wychodzi bo ich język jest zupełnie nieadekwatny do trudno definiowalnych realiów neoliberalnych. To jest system, który chłonie wszystko i sprzedaje dawne śmieci ideologiczne na arenę polityczną a my to kupujemy jak wszystko inne. Ideologie stały się produktem rynkowym i zabawą w cyrk, w którym głupie zwierzątka gonią w kółko swój własny ogon gryząc się nawzajem nie przeszkadzając w rządzeniu światem paru procentom cwaniaków. Rynek dostosuje się nawet do dawnych pojęć anarchizmu bo go na to po prostu stać. To jest świat Lenina i jednocześnie teoretyków liberalizmu z wodzem Duce(korporacjonizm) na czele. Mit szklanych domów marksistów się przecież spełnił. Tylu oszklonych biurowców i apartamentowców świat nie widział. Spełnił się także mit Światowego Imperium Adolfa i Stalina. Z tym, że świat nie mówi po rosyjsku i niemiecku tylko przymusowo po angielsku. Spójrzcie na strefy ekonomiczne. Przecież to spełniony sen Adolfa. Nowoczesne Świątynie Opatrzności, mieszanki religijne, New Age, parady różnej maści - od starej szkoły separatystycznego nacjonalizmu do wyzwolonych homoseksualistów, a jeszcze niektórzy piszą w dostępnych pismach o pozytywnej pedofilii. "Powiesz komu kibicujesz w tej walce a ja ci sprzedam odpowiednie narzędzia" - mówi system. "Chcecie ze mną walczyć Kropotkinem?" - mówi system. "Walczycie z nowym, niewidzialnym bogiem z którym Kropotkin będzie tylko udawał, że walczy. On już jest mój i będzie niedługo pracował dla mnie" - mówi system.
To nie jest ani liberalizm ani socjalizm ani tylko grzeczny korporacyjny faszyzm. To jest nowa rzeczywistość. A do walki z nowymi zagrożeniami potrzebne są nowe definicje, pojęcia, paradygmaty.
Definiując nową rzeczywistość, łatwiej zdefiniujemy taką, jaką chcemy aby się stała.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.